NIE POZWOLĘ MU UMRZEĆ! Kot chory na FIP. Zbieramy na lek! / I WILL NOT LET HIM DIE! FIP sick cat. We fundraise for a cure!
NIE POZWOLĘ MU UMRZEĆ! Kot chory na FIP. Zbieramy na lek! / I WILL NOT LET HIM DIE! FIP sick cat. We fundraise for a cure!
Nasi użytkownicy założyli 1 221 794 zrzutki i zebrali 1 336 291 123 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności77
-
Wybaczcie, że z opóźnieniem. Ostatnie dni były mocno zabiegane, ale jeśli powiedziało się "A" trzeba powiedzieć też "B".
Nie będzie krótko...
Szczęśliwie nadszedł ten dzień, w którym mogliśmy z ulgą odetchnąć. 168 dni walki o życie, w tym 64 dni bolesnych zastrzyków i 80 kapsułek połykanych przez Czuczu wzorowo. Nie było łatwo, szczególnie na początku, w pierwszych chwilach / dniach po usłyszeniu okropnej wiadomości: "Czuczu ma FIP".
Dzięki wiedzy i doświadczeniu naszego Weterynarza dowiedzieliśmy się, że jest szansa, że można go ocalić. Nie wahaliśmy się nawet sekundy, mimo tego że koszty leczenia są ogromne - zdecydowaliśmy się, że będziemy go ratować, bo jest naszą RODZINĄ i trzeba choćby podjąć walkę.
Pierwsze nieprzespane noce, karmienie strzykawką, pierwszy samodzielnie wykonany zastrzyk - to z jednej strony, a z drugiej - to, co działo się na naszych oczach - poprawa po drugim zastrzyku, wskakiwanie na wysoki drapak po trzecim, powrót apetytu i wchłonięcie płynu z brzucha po tygodniu.
Widzieliśmy jak bardzo cierpiał, jak pomału gasł płomyk jego życia, ale On okazał się PRAWDZIWYM WOJOWNIKIEM. Nie poddał się mimo bólu, mimo ogromnego cierpienia - w opisie USG można było przeczytać: "płyn w jamie otrzewnej, powiększone wszystkie dostępne węzły chłonne limfocentrum krezkowego i trzewnego, (...) trzustka powiększona, wątroba powiększona, śledziona powiększona, nerki powiększone z lekkim zatarciem struktury".
On dał z siebie wszystko i teraz wspaniale cieszy się kocim życiem.
To wszystko jednak, ta długa droga, nie zakończyłoby się happy endem, gdyby nie wspaniała postawa ludzi dobrej woli - nie tylko rodziny, przyjaciół i znajomych - w znacznej mierze to wsparcie zupełnie obcych ludzi, którym nie był obojętny los Czuczu. Pamiętamy i dziękujemy za wsparcie finansowe, ciepłe słowa otuchy, zachęty do walki o życie, kiedy nadzieja przygasała albo mieliśmy gorszy dzień. To usłyszane przez telefon "Będzie dobrze!" , to przeczytane w komentarzu czy smsie, czy mailu - Nie poddawajcie się, Trzymam kciuki! Powodzenia!
Ta historia, to bardzo trudne doświadczenie, pokazało, że nie można się poddawać, że trzeba próbować, bo może się udać. Czuczu się udało, nam się udało.
WIELKIE CHAPEAU BAS dla WAS!
Mam nadzieję, że przynajmniej części z Was będziemy mogli kiedyś osobiście uścisnąć dłoń i podziękować!
Tak wygląda Czuczu dziś - jakby chciał wykrzyczeć, że jest radosny i ZDROWY :)!!!
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
{edit} English version is after Polish one
================================
Niechętnie korzystam z tej drogi kontaktu, ale uważam, że jest to jedyna okazja żeby dotrzeć do jak największej liczby osób i spróbować zmierzyć się z sytuacją, która nas spotkała.
Wiadomość otrzymaliśmy dzisiaj (30.01.2020) – nasz niespełna 2-letni kot CZUCZU zachorował na FIP.
FIP jest dla kotów chorobą śmiertelną i bez odpowiedniego, eksperymentalnego leku po prostu nie przeżyje. Jak to bywa z eksperymentalnymi lekami – nie ukrywam jest bardzo drogi.
Jest już w Polsce co najmniej kilka przypadków kotów, u których ten lek spowodował całkowite zablokowanie namnażania się wirusa i przywrócił zdrowie zwierzętom oraz radość ich właścicielom.
Ta odmiana choroby jest tzw. wersją mokrą, to znaczy, że w otrzewnej naszego Kota zbiera się płyn, który uniemożliwia mu normalne funkcjonowanie.
Żeby zobrazować wyniszczający wpływ choroby – w ciągu paru dni z radosnego i pełnego energii Kota stał się apatyczny, smutny, stracił apetyt.
Zwracam się do Was o pomoc w podzieleniu się tą wiadomością z jak największa liczbą znajomych, przyjaciół – niech ona dotrze do jak najszerszego grona osób.
Będziemy niewypowiedzianie wdzięczni, jeśli dodatkowo chcielibyście wspomóc nas w walce o naszego Przyjaciela!!!
Tutaj link do mojego profilu na FB
===========================================================================
I am unwillingly using this path of contact, but I believe that this is the only opportunity to reach as many people as possible and try to face the situation that has happened to us.
We received the message today (30JAN2020) - our almost 2-year-old cat CZUCZU fell ill with FIP.
FIP is for cats fatal disease and without the appropriate experimental drug it simply won't survive. As it happens with experimental drugs - I do not hide it is very expensive.
There are already at least a few cats in Poland in which this drug has completely blocked the multiplication of the virus and restored the health of animals and the joy of their owners.
This type of disease is called wet FIP, it means that our cat's peritoneal fluid collects, which prevents him from functioning normally.
To illustrate the devastating effect of the disease - within a few days, the Cat changed from cheerful and full of energy into apathetic, sad and lost his appetite.
I am asking you for help in sharing this message with as many people as possible - let it reach the widest possible range.
We will be unspeakable grateful if you would also like to help us in the fight for our Friend !!!
HERE it is link to my profile on FB
English below:
I am unwillingly using this path of contact, but I believe that this is the only opportunity to reach as many people as possible and try to face the situation that has happened to us.
We received the message today - our almost 2-year-old cat CZUCZU fell ill with FIP.
FIP is for cats fatal disease and without the appropriate experimental drug it simply won't survive. As it happens with experimental drugs - I do not hide it is very expensive.
There are already at least a few cats in Poland in which this drug has completely blocked the multiplication of the virus and restored the health of animals and the joy of their owners.
This type of disease is called wet FIP, it means that our cat's peritoneal fluid collects, which prevents him from functioning normally.
To illustrate the devastating effect of the disease - within a few days, the Cat changed from cheerful and full of energy into apathetic, sad and lost his appetite.
I am asking you for help in sharing this message with as many people as possible - let it reach the widest possible range.
We will be unspeakable grateful if you would also like to help us in the fight for our Friend !!!
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Oferty/licytacje 7
Kupuj, Wspieraj.
Kupuj, Wspieraj. Czytaj więcej
Organizatora:
5 zł
Kupione 19
10 zł
Kupione 5
20 zł
Kupione 6
30 zł
Kupione 5
32 zł
Kupione 2
115 zł
Kupione 1
200 zł
Kupione 1
Dzień dobry :) Jak się ma kotek? :)
A niech już będzie okrągłe 15 tys u kitku :-)
Baaardzo dziękujemy!!!<3
Brawo dla Was, ze walczycie o kota a nie wzruszyliscie ramionami. Sama jestem milosniczka kotow, jeden z moich kotow tez otarl sie o smierc, wiec wiem co to znaczy agonia o zwierze, ktore przeciez jest czlonkiem rodziny! Ciesze sie, ze sa tacy ludzie jak Wy.
Zielona kurka :-)
Trzymam kciuki za kociaka!
Czuczu najpiękniej dziękuje ????????Walczy i nie poddaje się jak przystało na prawdziwego wojownika