💔 Pomóż mojemu 15-letniemu kotu Szajbusowi walczyć o każdy dzień bez bólu 💔 

Mam na imię Karina, a od 15 lat moim największym przyjacielem i towarzyszem pcodzienności jest kot Szajbus.Przez te wszystkie lata był przy mnie w chwilach radości i smutku. Teraz to on potrzebuje mojej – i Waszej – pomocy.

Niedawno wydarzyło się coś, czego się nie spodziewałam. Szajbus doznał nagłego paraliżu – najprawdopodobniej w wyniku udaru. Stracił władzę w przednich i tylnych łapkach. Nie jest w stanie samodzielnie chodzić, jeść ani załatwiać się. Codziennie go noszę do kuwety, karmiony jest przez strzykawkę. Mimo swojego cierpienia nadal patrzy na mnie z ufnością i cicho mruczy, gdy czuję się bezradna. To boli najbardziej.

Nadzieja jednak jeszcze jest. Przed nami długie i kosztowne leczenie, specjalistyczna opieka, rehabilitacja, leki, częste wizyty kontrolne. Mimo wieku, Szajbus nadal ma w sobie wolę życia. Proszę, pomóżcie mi dać mu szansę na godne, spokojne życie bez bólu.

Nie jestem w stanie samodzielnie pokryć wszystkich kosztów. Dlatego z całego serca proszę o wsparcie – każda, nawet najmniejsza kwota ma ogromne znaczenie. Jeśli nie możecie pomóc finansowo – proszę, udostępnijcie tę zbiórkę. Może dzięki Wam dotrze do kogoś, kto będzie w stanie pomóc.

Z góry dziękuję za każdą złotówkę, dobre słowo i okazane serce.

Dla Was to gest – dla nas to nadzieja.

Jeśli nie jesteś w stanie wspomóc finansowo , dużą pomocą będzie również samo udostępnienie zbiórki wśród swoich znajomych❤️

Nie lubię prosić o pomoc ale sytuacja nie pozostawia mi wyboru .