Cześć wszystkim ♥️

Nazywam się Agnieszka mam 38 lat, samotnie wychowuję 11-letniego syna który jest najważniejszą osobą w moim życiu.

Rok 2024 był dla mnie najgorszym rokiem w moim życiu. Szpital okazał się moim drugim domem w którym przeszłam liczne badania i najgorsza diagnoza złośliwy raka piersi z przerzutami do kości. Na dzień dzisiejszy nie wchodzi w grę żadna operacji ze względu na odległe przerzuty do kości i kręgosłupa, jeżeli zdecydowałaby się na operację usunięcia guza wiąże się to tym że przez 6 tygodni nie mogę kontynuować leczenia i dlatego nie mogę poddać się zabiegowi, przede mną bardzo długie leczenie, mam nadzieję że je wygram ♥️

Na dzień dzisiejszy moja choroba nowotworowa uniemożliwia mi pracę zawodową, bardzo obciąża budżet domowy. Ponieważ utrzymuje się z renty i nie jestem w stanie pokryć wszystkich swoich wydatków tj. odpowiednia dieta, suplementy wzmacniające organizm, odpowiednie kosmetyki do chemioterapii. Bardzo pragnę dać mojemu dziecku lepszego życie, dom który będzie jego oazą

W obliczu takiej próby człowiek zaczyna dostrzegać, jak cenne jest życie i jak bardzo warto je doceniać. Życie to dar, który należy szanować. Cały czas toczę walkę z moim przeciwnikiem dla siebie i dla mojego syna. Pragnę go wychować na mądrego człowiek i patrzeć jak dorasta. 

Dlatego każda wpłata, modlitwa i każde dobre słowo mają dla mnie wielkie znaczenie. Z całego serca dziękuję za pomoc. Wierzę, że dobro powraca, a razem możemy wszystko!♥️♥️

Wasza pomoc daje mi siłę do wytrwania i motywację, by iść do przodu

Chciałabym też podziękować każdemu z osobna za pomoc, która od Was dostałam. Nawet nie wiecie, jak wiele to dla mnie znaczy♥️