id: 6j9ujv

Buruś trafił najpierw na ulice, a chwile pozniej w paszcze jakiegos zwierzęcia...

Buruś trafił najpierw na ulice, a chwile pozniej w paszcze jakiegos zwierzęcia...

Opis zrzutki

Buruś najpierw trafił na ulicę... a potem coś go pogryzło, szczęśliwie udało mu się dostać do serc ludzkich i trafił człowieka który postanowił mu pomóc. 
Kiedy zadzwonił telefon wiedziałam że nie możemy odmówić pomocy. Kiedy dostałam fotorelację jaki jest stan konta byłam już w stu procentach przekonana że trzeba mu pomóc natychmiast. 
Buruś trafił do gabinetu weterynaryjnego gdzie okazało się że wymaga poważnego zabiegu i poskładania ponieważ rana to otwarte złamanie. 

Początkowo po pierwszych oględzinach łapa została skierowana do amputacji. 
Jednak cudowny pan doktor postanowił że zawalczy o to żeby poskładać nogę i tak jak obiecywał, po godzinach pracy poskładał chłopaka i rokowania są dobre. 

Jedyne co teraz trzeba zrobić to opłacić ten trudny zabieg. Oczywiście że amputacja kosztowałaby połowę mniej, ale jeśli jest szansa, że kot będzie miał cztery łapy i będzie normalnie mógł funkcjonować, to zawsze trzeba o to zawalczyć...

Dlatego bardzo prosimy was pomóżcie nam sfinansować leczenie Burusia ❤️❤️‍🩹❤️

Dziękujemy za każdy gest ❤️

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Skarbonki

Jeszcze nikt nie założył skarbonki na tej zrzutce. Twoja może być pierwsza!

Komentarze 2

 
2500 znaków