Ostatnia szansa na ratunek
Ostatnia szansa na ratunek
Nasi użytkownicy założyli 1 226 696 zrzutek i zebrali 1 349 448 627 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Edit: Wrzucam paragon za lek dla Behemota oraz ostatniego wylapanego kocurka, imię robocze William. Zostało ostatnie 224zł na zbiórce i po konsultacji z osobą, która je wpłaciła (200zł od jedenj osoby) przekazałam 100zł w gotówce do Azylu gdzie trafił Behemot czyli Fundacja Azyl u Hani i przekażę 100zł w gotówce (w sobotę 24.09) Fundacji Bojkot gdzies trafi z lecznicy William.
24zł na pewno też pójdzie na koty
Edit: wstawiam paragon za testy kocurka.
Złapane już zostały 3 koty, został jeszcze jeden. Wstawiam zdjęcia pozostałych dwóch. Jeden z chorym okiem, a drugi mocno wychudzony
Aktualizacja odnośnie kotów na które zrobiłam zbiórkę.
Z czwórki kotów udało mi się wyłapać 3, z ostatnim bedzie najgorzej... Jest za cwany 🙄
Jako pierwsze złapały się dwa rude. Dostały imiona Rudolf oraz Jack (ze "szklanym" okiem). Rudziaki znalazły miejsce w Fundacji KOCI AZYL - Fundacja Św. Franciszka za co bardzo Dziękuję ❤️, bo wiem, że nie było łatwo. Pani ma tam sporo kotów, które szukają domów, potrzebuje mokrej karmy, gazet, podkładów więc jeśli ktoś chce wspomóc to byłoby cudownie 🙏. Chłopaki miały testy ujemne.
Jako trzeci złapał się Behemot, takie dostał imię. W dniu złapania czuł się całkiem dobrze, miał apetyt i był energiczny, ale był dość chudy, za chudy. Pojechał na kastrację , zleciłam też badanie krwi żeby sprawdzić czy wyniki pokażą jakaś przyczynę dlaczego tak schudł. Oczywiście testy paskowe również miał zrobione. Niestety oba wyszły dodatnie (fiv i felv), poprosiłam od razu o pobranie krwi na badanie pcr pod kątem białaczki (czekamy na wyniki). Za te testy zapłaciła Fundacja Opieki nad Zwierzętami Canis (nie idzie oznaczyć) za co bardzo Dziękuję ❤️. Wyniki krwi mimo wszystko nie wyszły najgorzej (wrzucam zdjęcie), ale niestety ma anemie i po kastracji, po narkozie głównie przy osłabieniu uaktywnił się katar 😔. Dostaje antybiotyki, leki na odporność, krople do nosa maść na zapalenie opuszka, ma apetyt, mruczy na tyle na ile pozwala mu zapchany nos, ładnie korzysta z kuwety.
Bardzo mi go szkoda, jeśli przez wirusy nie uda się go wyleczyć z tego kataru i będzie się bardzo męczył to pozwolę mu odejść, ale chcę o niego powalczyć, ma chęci do życia ❤️. Jeśli się wyleczy to będę starała się mu coś znaleźć, u mnie niestety nie może zostać na stałe.
Trzymajcie kciuki 🙏
Za to co mogłam zapłaciłam sama, a to co płaciłam ze zbiórki to wrzucam paragony, bardzo Wam dziękuję za wpłaty. Zostawię link do zbiórki, moze ktoś będzie chciał jeszcze coś dorzucić. Nie wiem jak długo potrwa leczenie Behemota, nie wiem w jakim stanie jest ostani kocur do wylapania. Wrzucam też zdjęcia kotów oraz paragony
Bardzo Was proszę o pomoc dla tej czwórki kotów 🙏. Jednego udało się już złapać.
Jakiś czas temu dodałam post o kotach, dla których szukam pomocy. Nie będę opisywała wszystkiego tylko wrzucę link do postu https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=pfbid02eiuv1iRC8YbsVVyZN4Au6kwWTdKDXhch2hoEncVMFbg8Lezs7nDQt1wDENpaoXael&id=100000568667799
Mimo ogromnej ilości udostępnień niestety nikt się nie odezwał, że może przyjąć koty 😔
Pisałam do różnych fundacji, organizacji, stowarzyszeń, niestety bark miejsc.. Kiedy już straciłam nadzieję na jakąkolwiek pomoc to natknęłam się na kolejną fundację. Udało się, Pani mimo iż ma też full kotów zgodziła się przyjąć awaryjnie tą "moją" czwórkę, ale trzeba je ogarnąć pod kątem weterynaryjnym, a mianowicie wykastrować, zrobić testy fiv i felv oraz podleczyć z kociego kataru. Niestety każdy z nich jest chory mniej lub bardziej.
Próśba o wsparcie 🙏 rozliczę się paragonami.
Muszę spróbować pomóc tym kotom zanim się poddam i zostawię je naturze... Jeśli te koszta wyjdą mniejsze to za resztę kupię karmę dla tych kotów i trafią razem z nimi do fundacji.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!