Bezdomny, zbieram na żywność, środki higieny, spłaty.
Bezdomny, zbieram na żywność, środki higieny, spłaty.
Nasi użytkownicy założyli 1 265 519 zrzutek i zebrali 1 458 701 290 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Mam 49 lat
Zbieram na jedzenie, środki higieny osobistej, pomoc w opłatach.
W życiu popełniłem sporo błędów ale też dużo razy komuś pomogłem. Nie jestem złym człowiekiem. Normalny 49 latek który swego czasu wyrwał się z patologicznej rodziny alkoholików.
Długo miałem normalne skromne życie bez jakiś większych problemów. Praca, mieszkanie komunalne, nic ponad jakiś minimalny stan. Zwykle życie.
Kilka lat temu wpadłem w ogromne długi. Źle zainwestowane pieniądze,, utrata pracy, wszystko akurat w tym samym czasie, w następstwie firmy windykacyjne które naliczały ogromne procenty i koszty, potem komornicy którzy zabrali mi wszystko co wartościowe ale nawet to nie starczyło. Założyłem upadłość konsumencką. Sąd zredukował mi część długu ale znaczne kwoty pozostawił do zapłaty. Jest to ponad 50 tys zł.
Dziś bezdomny pracuje gdzie tylko mogę, staram się spłacać ten dług ale nie stać mnie na dach nad głową, czasem nie mam na jedzenie.
Znajomi się odwrócili, zresztą zazwyczaj wolałem czytać książki a nie prowadzić życie towarzyskie. Tych znajomych dużo nie było.
Rodzice alkoholicy. Matka zostawiła mnie jak miałem 14 lat pod opieką babci która już od lat nie żyje, ojciec zostawił mnie gdy miałem 2 lata. Nie wiem nawet co się z nim dzieje.
Choruję na łuszczycę czego nie mogę potwierdzić dokumentami bo do specjalisty jest długi termin, prywatnie mnie nie stać, maści są drogie zresztą. Smaruje czym mogę i co tylko ma tłuszcz. Objawia się to łuszczeniem skóry w brwiach, na głowie, na klatce piersiowej, na zgięciach kończyn. Swędzi czasem. Jest dokuczliwe.
( Jeżeli czyta to jakiś lekarz z Warszawy czy okolic i chciałby pomóc, podaje nr tel 573085456, będę wdzięczny za darnową konsultacje i receptę na jakieś tanie maści)
Ostatnio sypiałem na działce u znajomego bez jakiegoś higienicznego minimum. Pracowałem dorywczo. Postanowiłem spakować plecak i ruszyć do większego miasta, poszukać normalnej pracy. Na etat.
Błagam Pana / Panią jeżeli tylko możesz, pomóż mi wyjść na prostą, wpłać 5,10,20 zł bo dla mnie to czasem jeść albo nie jeść.
Błagam o pieniądze na jedzenie, środki czystości, szybsze spłaty kosztów sądowych i zadłużenia tak żebym mógł normalnie jakoś zacząć funkcjonować.
Każda złotówka, każda wpłata jest dla mnie ogromną pomocą, szansą na przetrwanie, czasem jakiś nocleg z utrzymaniem higieny i spaniem w łóżku a nie na dworcu na ławce.
Tylko walczę o drugą szansę.
Pomóżcie mi błagam.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.