Amelka i Malaga – dwie cudowne kotki, które od dłuuugich miesięcy czekają na swój wymarzony dom. Mimo ogromnego wysiłku i wielu prób ich sytuacja zamiast się poprawiać, coraz bardziej się komplikuje.

Tymczasowa opiekunka, która dotąd zajmowała się kotkami, odmówiła ich wydania, dopóki nie ureguluję zaległości za karmę i żwirek. Niestety, brak tych środków oznacza, że Amelka nie może przejść planowanej sanacji, która miała odbyć się 21.11.2024.

💡 Potrzeby na teraz:

• 210 puszek Smilla/Animonda (400 g)
• 7 dużych żwirków Benek
• 235 zł na wizytę u weterynarza

Pomaganie nigdy nie jest łatwe. W tym roku uratowałam kilka kotów, kosztem swojego czasu, energi i funduszy. Dziś np. stałam w śniegu, by złapać Walencje na kastrację, organizowałam zbiórki, walczyłam o każdy grosz. Ale teraz jestem u kresu sił, zarówno finansowych, jak i emocjonalnych.

Dlaczego warto pomóc?

Amelka i Malaga nie mają nikogo innego, kto by o nie zawalczył. Twoja wpłata, nawet najmniejsza, może pomóc zamknąć ten trudny rozdział ich życia i otworzyć nowy – pełen spokoju i bezpieczeństwa.

🐾 Każda złotówka ma znaczenie. Jeśli nie możesz wpłacić, podziel się zrzutką ze znajomymi. Może właśnie dzięki Tobie ktoś zdecyduje się wesprzeć Amelkę i Malagę.

💔 Nie pozwólmy, by ich historia skończyła się smutno. Dziękuję z całego serca za każdą pomoc.