Ostatnio mamy w schronisku dla zwierząt w Wałbrzychu pechową serię. Sporo kotów po wypadkach trafiło do nas w krótkim czasie. Aktualnie w naszym schronisku przebywają dwie kotki bardzo poturbowane przez los. Lara i Hana nie doczekały się pomocy przez sprawców. Trafiły do schroniska i na nas spadła odpowiedzialność za uśmierzenie bólu, zabezpieczenie, naprawę tego co połamane.

Lara (biało-bura kotka) podczas chodzenia specyficznie się kołysała i jedna łapka zginała się pod dziwnym kątem. Pojechała na prześwietlenie i okazało się, że ma zerwane ścięgno Achillesa w jednej łapce i złamanie kości w drugiej łapie. Ścięgno Achillesa zostało zoperowane. Teraz czeka ją rekonwalescencja, żeby można było zoperować drugą łapkę.

Hana (bura kotka) trafiła do nas po wypadku. Okazało się, że ma złamaną kość biodrową z odłamkami w jednej łapie oraz złamanie szyjki kości udowej w drugiej łapie. Pierwsza operacja za nią, czyli stabilizacja trzonu kości biodrowej. Po rekonwalescencji czekać ją będzie kolejna operacja.

Dlatego postanowiliśmy poprosić Was o pomoc, ponieważ jak widzicie, dziewczyny nie mało przeszły, a jeszcze sporo przed nimi. Co jakiś czas dostajemy informacje co je jeszcze czeka. Czy pomożecie nam opłacić operacje, które już zostały wykonane oraz te, które jeszcze będą? My walczymy o nie, żeby złagodzić ich ból i by mogły w przyszłości, na tyle na ile będzie to możliwe, cieszyć się zdrowymi kończynami, a później by mogły znaleźć kochające domy. Już teraz mamy do zapłaty około 2800 zł za dotychczasowe operacje dziewczyn. W związku z tym prosimy Was, pomóżcie nam.

Każda złotówka jest cenna, każda złotówka przybliża nas do celu.