Witam wszystkich dobrych ludzi,

potrzebna pomoc dla naszych przyjaciół oraz ich rodziców, którym w dniu 11.04.2022 r. około godz. 15:30 w miejscowości Nadarzyn bezwzględny żywioł zabrał cały dorobek życia. To czego nie strawił ogień, zniszczyła woda podczas gaszenia. Pożar zabrał wszystko, oszczędności życia, poczucie bezpieczeństwa. Z domu naszych przyjaciół nie zostało nic, uległ on zniszczeniu w takim stopniu, że nie nadaje się do zamieszkania. To wielka tragedia i proszę pomnóżmy siły i chęci, aby pomóc im stanąć na nogi. Poszkodowani są młodzi rodzicie z dwójką wspaniałych dzieci - Nikodem w wieku 3 miesięcy oraz Tosia w wieku 6 lat.

Rodzice dzieci, Wiktoria i Grzesiek są bardzo uczynnymi i pracowitymi ludźmi, nie potrafią nikomu odmówić bezinteresownej pomocy. Dziś zostali bez dachu nad głową. Pożar w ich domu zniszczył dosłownie wszystko. W akacji gaśniczej brało udział 8 zastępów straży pożarnej.

Liczy się każda złotówka. Pamiętajmy dobro wraca. Razem możemy zdziałać cuda, pomóc zacząć życie od nowa, przywrócić nadzieje i uśmiech na twarzach...