Ewakuacja kotów z Charkowa
Ewakuacja kotów z Charkowa
Nasi użytkownicy założyli 1 233 740 zrzutek i zebrali 1 371 376 565 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
-
10 kotów szczęśliwych, 10 kotów w nowych domkach. Zadbanych, najedzonych, wreszcie spokojnych o przyszłość :)
Poniesione koszty, poza paszportami, to koszty podróży:
315 litrów gazu i 25 litrów benzyny, płatne autostrady, jeden nocleg. Załączamy paragony.
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
EDIT.
Najserdeczniej dziękujemy wszystkim wspierajacym❤️❤️❤️
🐈⬛️🐈⬛️🐈⬛️🐈⬛️🐈⬛️🐈⬛️🐈⬛️🐈⬛️🐈⬛️🐈⬛️
Środki zostały wykorzystane na paszporty i transport 10 KOTKÓW, które od mają nowe, kochające domy, są zadbane, rozpieszczane a co najważniejsze, wreszcie bezpieczne i syte.
10 kotów szczęśliwych, 10 kotów w nowych domkach. Zadbanych, najedzonych, wreszcie spokojnych o przyszłość :)
Poniesione koszty, poza paszportami, to koszty podróży:
315 litrów gazu i 25 litrów benzyny, płatne autostrady, jeden nocleg. Załączamy paragony w Aktualnościach, opis i zdjęcia w Załączonych Linkach, wszystkim z serca dziękujemy 🙏❤️
♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️
Prosimy gorąco wszystkich ludzi wielkiego serca o pomoc bezbronnym charkowskim kotom, porzucanym przez emigrujących właścicieli. Zostawianych byle gdzie, wyrzucanych z domów.
Prosimy o pomoc w zbiórce na kolejne kocie paszporty 🙏
W Charkowie jest z dnia na dzień coraz bardziej niebezpiecznie, nawracają bombardowania, jak na poczatku wojny 😞😿
A pośród tego nic nie rozumiejące, przerażone zwierzęta.
Tatiana Vidomenko uratowała w ciągu dwóch lat wojny ogromną ilość kotów, nie bacząc na własne bezpieczeństwo. Często były one pozostawione na głodową śmierć w zamkniętych mieszkaniach, lub wyrzucone na klatki schodowe, na ulicę, często chore, stare. Dla wielu z nich udało się znaleźć bezpieczne, kochające domy przy zaangażowaniu dobrych ludzi.
Pozostałe pod jej opieką koty są nadal bardzo zagrożone bombardowaniami, pożarami, głodem, utratą mieszkania - wychowane w domach nie poradzą sobie na ulicy, gdzie dodatkowo porzucone głodne psy są dla nich śmiertelnym zagrożeniem.
Front przebiega niedaleko od miasta, wciąż wyją syreny, wokół strach i niepewność. Karma ocalonym kotom wciąż się kończy; kilkadziesiąt kotów trudno nakarmić, wyleczyć, gdy chore. Ich nadzieją oraz nadzieją Tatiany, jest tylko wizja adopcji i wyjazdu z Charkowa.
Ofiarujmy im szanse na dom, spokoj, kocie szczęście.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!