Cześć. Opiszę Wam krótko sytuację.. Jestem narkomanką, od 8 miesięcy jestem całkowicie trzeźwa, obecnie jestem w ośrodku leczenia uzależnień w Świebodzinie. Zaczęłam brać narkotyki bardzo wcześnie i biorąc zniszczyłam sobie całkowicie skórę...

Chciałam Was prosić o wsparcie aby usunąć laserowo blizny, które zostały mi po braniu heroiny i innych narkotyków dożylnie. Bardzo źle się z nimi czuję, robi się ciepło a ja nie wyjdę na dwór bez długich spodni. Oczywiście mam świadomość, że jest to wynik moich wyborów... Nie musicie mi pomagać, absolutnie. Chciałabym, aby dołożył się kto chce. Taki zabieg kosztuje około 2500 (na nogi oraz ręce). Pracuję już na siebie gdyż jestem na hostelu (czyli w takim momencie terapii gdy sama zarabiam na siebie i mieszkam w ośrodku) odkładam sobie pieniądze, ale nie mam ich wystarczająco, muszę się utrzymywać (kupować sobie samodzielnie wszystkie rzeczy jakich potrzebuję: środki czystości, żywność itd) i nie stać mnie obecnie na laser. Popełniłam w życiu dużo błędów, nie żyłam najlepiej, kierowałam się zazwyczaj własną wygodą, ale staram się zmienić swoje życie i iść inną drogą... Zależy mi na tym również dlatego, bo od września chcę iść na studia w Gdańsku gdyż dzięki ośrodkowi udało mi się w końcu napisać maturę i chciałabym móc się komfortowo czuć.

Niżej załączam parę fotek, są to efekty brania mefedronu dożylnie. Dwa zdjęcia są to zdjęcia sprzed terapii. Widać na nich jak szybko człowiek potrafi się zdegradować. Chcę tym przestrzec wszystkich przed tym aby nie zażywać narkotyków. Miejcie przed oczami moje foty jeżeli kiedykolwiek będziecie zastanawiać się nad wzięciem. Byłam kiedyś inna osobą i przez mój nałóg straciłam całkowicie siebie, straciłam pasje, urodę i moich bliskich...

Zdaję sobie sprawę, że są tutaj osoby bardziej potrzebujące niż ja, dlatego z góry dziękuję każdemu kto zechce pochylić się nad moim losem i pomóc.