Description of the collection Hello, I need help from people with a good heart. If you can, donate PLN 1 each, it won't burden your wallet and it will save me from a completely difficult life situation. So my name is Izabella, my friends call me Bella. I am facing a very difficult moment in my life - I have no place to live - so far I have rented a small house with a plot of land - but all good things come to an end - I have to move out - the owner returns to the plot. I'm a cat person - I have three wonderful cats - 2 finds - I found one in the yard - Kacper hid somewhere in the yard for a week and only waited - tempted by a bowl, he got caught and now has a warm home. The second one, Maciej, found in the forest near Częstochowa - a wonderful adult male cat who has learned everything, but unfortunately he recently got a kidney disease and also requires peace and treatment. And the third one, Kaśka, the cat had her head caught in a door after an accident - she was running everywhere, at the age of 2 months she was cured. -but she is blind and has epilepsy. The kittens are sweet and appreciate the home. This is the house, and this is where the problem arises, because I don't have a security deposit for another lease - and many landlords stipulate that pets are not allowed. The cats have been very stressed about this situation lately - because I am there and they feel it, and they are starting to get sick. So I found a cheap small construction plot and I will build a small house there, about 50 m2 - on my own because I can do everything - Dad taught me everything, so it will be cheaper, I only need to buy the plot and some building materials - and no one will force me to leave the property - and my cats will be able to settle in and live a long and happy life without stress. If anyone has any building materials, I will be happy to take them, as well as a caravan, so that I can live there before I build a house. Kitten food is also welcome. Damn, I think I'm asking too much from you - I'm sorry, but I can repay everyone - make delicious veki, etc. Thank you all in advance. Kisses.

Witam serdecznie .Potrzebuję pomocy od osób z dobrym serduchem. jak możecie wpłacajcie po 1 PLN nie obciąży to waszego portfela a mnie uratuje diametralnie trudną sytuacje życiową.

Zatem nazywam się Izabella ,znajomi mówią do mnie Bella.

Stanęłam w życiu w bardzo trudnym momencie-nie mam gdzie mieszkać-do tej pory wynajmowałam domek mały wraz z działką-ae wszystko dobre się kiedyś kończy-muszę się wyprowadzić-właściciel wraca na działkę.

jestem kociarą-mam trzy wspaniałe kotki-2 znajdki-jeden znalazłam na podworku-Kacper schował się na tydzień gdzieś na podwórku i tylko pomiałkiwal-skuszony miseczką dał się złapać i ma już ciepły domek. Drugi Maciej znaleziony w lesie pod Częstochową- wspaniały dorosły kocur wszystkiego nauczony, ale niestety ostatnio się pochorował na nerki i też wymaga spokoju i leczenia .I trzecia Kaśka kotka po wypadku miała przytrzasniętą głowę drzwiami-tak biegała wszędzie w wieku 2 mcy udało się ją wyleczyć-ale jest niewidoma i ma padaczkę.

Kociaki są słodziudkie i odwdzięczają się za dom.

Właśnie dom i tu pojawia się problem ,bo nie mam kaski na kolejny najem-a wielu wynajmujących zastrzega sobie że ze zwierzętami to nie. Kotki są ostatno bardzo zestresowane tą sytuacją-bo ja jestem i one to czują ,że do tego zaczynają chorować.

Wiec znalazłam tanią działkę małą budowlaną i wybuduję tam mały około50m2 domek-sama bo umiem wszystko-Tata mnie nauczył wszystkiego ,więc będzie taniej potrzebuję tylko na zakup działki i troch materiałów budowlanych -i już nikt mnie nie każe opuścić posesji-a moje kotki będą mogły się zaklimatyzować i żyć długo i szczęśliwie bez stresu.

Jeśli ktoś posiada jakieś materiały budowlane chętnie przyjmnę,jak i przyczepę kempingową ,abym mogła mieszkać zanim zbuduję dom.Karma dla kocikow też mile widziana. Kurde chyba za dużo od Was wymagam-przepraszam,ale każdemu mogę się odwdzięczyć-zrobić pyszne weki itp.

W przypadku gdy uzbiera się więcej pieniążków na co tak napradę nie liczę, bo nikt mnie w życiu nie pomogł-ja pomagałam wszystkim-byłam w rodzinie na każde ,każdego zawolanie-a teraz jestem ze swoim problemem sama-ciągle slyszę-trzeba było pracaować więcej to byś miała-jak ja całe życie pracuję),więc nie mam pomocy o nikogo .to ostram się zainwestować w wykończenie i ocieplenie domu oraz zakup fajnych rzeczy dla kociakow.Z gory wszystkim dziękuję.Buziaki.