Kochani !

Piotrek, czyli "Skoczek " był super kolegą

i przyjacielem. Był nie tylko człowiekiem, który nigdy nie narzekał, ale przede wszystkim był rodzinny, wspierający, był wspaniałym Tatą, który nigdy nikomu nie odmówił pomocy i wszystkich dookoła zarażał optymizmem. 

8 sierpnia bieżącego roku, wieczorem trafił do szpitala w ciężkim stanie z wysoką gorączką (ponad 40 stopnie Celsjusza). Dzielnie walczył

z temperaturą, jednak po kilku dniach przestała funkcjonować nerka oraz inne narządy. 

Niestety 16 sierpnia serce przestało bić, a czas dla Patrycji i dzieci się zatrzymał. Wszystkim ciężko pogodzić się z tą niesprawiedliwością. Patrycja straciła najbliższą jej osobę, a dzieci kochanego Tatusia. Był jedynym żywicielem rodziny. 

Odszedł tak młodo...

Ja, jako koleżanka, wiem, że posiadał mnóstwo znajomych.

Celem tej zbiórki jest wsparcie finansowe dla całej trójki, codzienność diametralnie się teraz zmieni i jako ich znajomi chcielibyśmy chociaż zmartwienia o kwestie finansowe im oszczędzić. 

Chciałabym, abyśmy wspólnie wsparli Jego rodzinę. Skoczek ma 2 wspaniałych chłopców, którym przyda się każda złotówka. 

Proszę pomóżmy Im RAZEM - to jedyne co możemy zrobić!

Kasia