Edit: 

Drodzy Państwo piesek mojej cioci jest po operacji która się na szczęście udała, zostały ogromne długi. I dalsze leczenie  oraz rehabilitacje Misi, które każdego dnia bardzo dużo kosztują. Jeśli ktoś jest w stanie pomóc będziemy ogromnie wdzięczni.. 

Proszę Państwa bardzo o pomoc dla mojej Cioci w leczeniu psa Misi. 

Misia ma 4 latka, kilka dni temu doznała urazu dysku, stwierdzono stan po dokanałowej ekstruzji jądra miażdżystego krążka międzykręgowego C4-5. Każdego dnia wizyty u weterynarza które słono kosztują ( jutro dadam faktury leczenia)

Piesek Cioci bardzo cierpi, każdego dnia jest na lekach usypiajacych, leki przeciwbólowe nie działają, a ból powodowoduje ogromne cierpienie Misi. Ma niewładne kończyny z powodu ucisku. 

Jedyna szansa to operacja która kosztuje aż 4 tyś zł na co nie stać rodziny, a bez operacji Misie czeka eutanazja. 

Bardzo państwa proszę o pomoc rodzina jest zrozpaczona, w tej chwili Misia znajduje się w klinice w Gliwicach, ciocia musi wpłacić do pojutrza pieniądze na operacje albo Misia zostanie uspana. 

Proszę nie pozwólmy aby tak kochany przez rodzinę piesek odszedł. Każda cegiełka to niesamowita pomoc. 

Z góry dziękuję za najmniejszą pomoc