Walka o powrót na futsalowe parkiety
Walka o powrót na futsalowe parkiety
Nasi użytkownicy założyli 1 252 377 zrzutek i zebrali 1 422 736 238 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Cześć Wszystkim!
Potrzebna pomoc dla naszego utalentowanego golkipera, trenera bramkarzy i niezastąpionego człowieka od facebooka. Chodzi tu o Marka Gondę, który po raz kolejny musi zmierzyć się z poważnym urazem. Niepozorny ból pachwiny, który pojawił się na treningu, okazał się być groźną kontuzją, która może znacznie ograniczyć aktywność fizyczną sportowca.
Diagnoza urazu to „podłużne, pełnej grubości uszkodzenie przyczepu części obrąbka stawu biodrowego, łącznie na ok. 40mm wycinku obwodu i drobne nadżerki na obnażonej krawędzi panewki.” W dużym uproszczeniu: skręcenie i naderwanie stawu biodrowego.
W najgorszym przypadku, niewyleczony odpowiednio uraz może doprowadzić do konieczności wszczepienia endoprotezy stawu biodrowego...
Do powrotu do zdrowia potrzebny jest skomplikowany zabieg artroskopii stawu biodrowego, którego podejmują się wysoko wyspecjalizowane placówki. Fakt uszkodzenia obrąbka w tylnej części przyczepu znacznie utrudnia operację. Sam zabieg w klinice prywatnej to koszt ponad 14 tysięcy zł (konsultacje + koszt samego zabiegu + koszt specjalnych kotw niezbędnych do wykonania zabiegu). Po zabiegu konieczna oczywiście rehabilitacja.
Każda cegiełka przybliży naszego golkipera do powrotu do zdrowia i w efekcie wymarzonego powrotu między słupki, dlatego zachęcamy Was do nawet najmniejszego gestu. Jeśli jeszcze się zastanawiacie to poniżej fakty, które powinny Was przekonać.
Wielkie serce
Podczas niedyspozycji spowodowanej kontuzjami, Marek nadal chce być blisko futsalu i wspierać innych. Prowadzi treningi bramkarskie w KS Futsal Oborniki. W ostatnim sezonie prowadzi treningi dla bramkarek z Ekstraligowego AZS UAM Poznań oraz bramkarzy z futsalowej Drużyny Wiary Lecha. Poza treningami, od dłuższego czasu promuje też futsal prowadząc niebanalny fanpage KS Futsal Oborniki (przekonajcie się klikając w link).
To Marek, po wybuchu pandemii, zorganizował turniej charytatywny „Polski futsal przeciwko Covid-19”. Był inicjatorem i jednoosobowym organizatorem turnieju, dzięki któremu polski futsal mógł wesprzeć medyków, a przy okazji dał dużo radości futsalistom i kibicom z całego kraju(Poniżej krótkie podsumowanie akcji).
Ogromna pasja do futsalu
Inaczej nie można nazwać podejścia Marka do futsalu. Będąc na studiach zagranicznych, trenował z 3 różnymi drużynami futsalowymi. Będąc na studiach magisterskich w Poznaniu, potrafił sobie tak zorganizować czas, żeby trenować w Gdańsku w ekstraklasowej drużynie AZS Uniwersytet Gdański, a w weekendy reprezentować gdański klub w różnych zakątkach Polski. Wszystko podporządkowywał futsalowi. Po powrocie po kontuzji nadgarstka (złamana kość łódeczkowata, która wyłączyła Go z treningów na blisko 3 lata) po 2 tygodniach treningów był gotowy, żeby bronić w meczu ligowym i pomóc drużynie.
Jestem przekonany, że i tym razem szybki powrót Marka do sprawności oznaczać będzie powrót na najwyższy futsalowy poziom.
Krótki rys futsalowej kariery
- 2013 – 2016 Uniwersytet Ekonomiczny w Poznaniu (12 miejsce w Akademickich Mistrzostwach Europy, 3x Finały Akademickich Mistrzostw Polski)
- 2012 - 2014 – M40 Poznań (II Liga Futsalu)
- 2014 - 2015 – AZS Uniwersytet Gdański (Ekstraklasa Futsalu)
- 2015 – 2021 – KS Futsal Oborniki (I Liga Futsalu).
- 2017 – 2021 – Trener Bramkarzy KS Futsal Oborniki (I Liga Futsalu)
- 2021 – 2022 – Trener bramkarek AZS UAM Futsal (Ekstraliga Futsalu Kobiet)
- 2021 – 2022 – Trener bramkarzy Drużyny Wiary Lecha (III Liga Futsalu)
W imieniu Marka wszystkim dziękujemy za wsparcie!

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
A ja w podstawówce na wf-ie władowałem mu pełno bramek... :D
Dla najlepszego barmana :)
Trzymaj się Marcos Gondinho :)