Gaza - Rodzina Zaina potrzebuje naszej pomocy by przeżyć
Gaza - Rodzina Zaina potrzebuje naszej pomocy by przeżyć
Nasi użytkownicy założyli 1 231 885 zrzutek i zebrali 1 365 375 093 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Zwracam się z prośbą do osób, którym nie jest obojętna sytuacja ludności palestyńskiej w zbombardowanej Gazie.
W tej zbiórce chciałabym pomóc 16 letniemu chłopcu o imieniu Zain oraz jego rodzeństwu (Ahmed 7, Majd 10, Lynn 11, and Saif 13) i jego rodzicom.
Ta 7 osobowa rodzina mieszka obecnie w namiocie w obozie Mawasi Khan Yunis.
Przed wojną rodzina żyła w dzielnicy która została zrównana z ziemią (jak zresztą 90% Gazy). Mieli także ziemię uprawna. Zain był wzorowym uczniem oraz należał do zespołu Dabkeh (tradycyjny taniec palestyński). Miał marzenia o podróżach i edukacji, która pozwoliłaby mu wyrwać się z Gazy, zdobyć dobrą pracę i poznawać świat. W chwili obecnej chłopiec martwi się jak zdobyć pieniądze na mąkę, która teraz w Gazie kosztuje $300 za worek. Zain jest najstarszym z rodzeństwa, jest prawie dorosły i to na jego głowie spoczywa odpowiedzialność za całą rodzinę. Pomimo takiego obciążenia i codziennego strachu o życie swoje i bliskich Zain nie traci nadziei i determinacji. Nie traci uśmiechu.
Rozmawiam z nim online od pol roku i nigdy nie słyszałam żeby narzekał. Powiedział mi wiele razy, że nigdy się nie podda chociaż jego koszmar trwa od roku i można by się już załamać…
pewnego razu podczas naszej rozmowy online zbombardowano pobliskie budynki.
Chciałam żeby Zain wysłał mi zdjęcia, które ukazują dramatyzm sytuacji, ale on na wszyskich zdjęciach się uśmiecha…. Pomimo tego koszmaru chłopak nie traci godności. Jego determinacja bardzo mi imponuje i uczę się od niego jak doceniać to co mam. Wiele razy prosił mnie o wsparcie i wiele razy mówiłam że nie mam mocy żeby pomóc. I te moje słowa zaczęły mi doskwierać coraz bardziej. Bo przecież mogę chociażby zwrócić się do ludzi, może kogoś też poruszy ta historia.
Takich historii w Gazie i na świecie są tysiące. Wiem, że nie da się pomóc każdemu. Ale jeśli spróbujemy pomóc pojedynczym osobom, to ocalimy chociaż cząstkę nadziei i dobra. U nas idą święta, będziemy spędzać czas z rodziną w cieple, przy zastawionym stole. Ludzie w Gazie marzną i mokną w dziurawych namiotach modląc się codziennie o ciepły posiłek albo o kawałek chleba. A najgorsze jest to że nie ma dla nich absolutnie żadnej ucieczki, w żadną stronę. Chciałabym pokazać tym ludziom że świat zachodu nie jest obojętny. Wystarczy mała cegiełka od kilkudziesięciu osób, a rodzina będzie mogła przetrwa kolejne dni. Bo oni skupiają się tylko na tym, aby przetrwać jeszcze kolejny dzień, a może w końcu obudzą się w świecie bez spadających bomb, może wreszcie ciężarówki z pomocą humanitarną zostaną wpuszczone. Może wreszcie będzie zgoda na ewakuację chorych i rannych. Może wreszcie będą mogli odbudować swoje domy. Ale póki to się nie stanie muszą przetrwać jeszcze kolejny dzień. Bardzo proszę o wpłaty dla dzielnego Zaina z Gazy i jego rodziny.
każda wpłata się liczy.
Dziekuję,
Karolina
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!