Hejka!

Czy znowu w ciągu trzech miesięcy padłam ofiarą oszustwa? Tak. Osoba, która podszywała się jako pracownik banku wyłudziła ode mnie 2 tys. zł. Zostało mi aktualnie 800 zł na koncie, a jeszcze dziś muszę zapłacić za rachunki, więc w sumie aktualnie na życie mam 0 zł. Jestem osobą, która ciężko pracuje na cały etat i nie zarabia zbyt wiele. Dobrze wiemy, że podstawowe rzeczy w Polsce nie są tanie. W dodatku opiekuję się moim starszym buldogiem francuskim - Tysonem, który bierze codziennie leki i korzysta z pampersów.

Moja naiwność, ufność do innych ludzi, ale także głupota chyba nie zna granic. Czasami zapominam, że świat nie zawsze jest dobry. Ale wierzę, że wśród nas są też osoby, które mają dobre serce.

Jest mi trochę glupio, że proszę o pieniądze na podstawowe rzeczy, bo znowu zostałam oszukana. Jednakże czasem mi się wydaję, że warto prosić o nawet najprostsze potrzeby, bo może znajdzie się ktoś to nam pomoże.

Z góry dziekuję za każdą złotówkę. Jestem też w pełni świadoma, że są zrzutki o ważniejszym celu i to właśnie tam trzeba pomóc. Jednak mam nadzieję, że znajdą się dobre dusze i pozwolą mi bezstresowo przeżyć ten miesiąc.

Dobro zawsze wraca 🙏🏼