Poparzone rodzeństwo z Myszkowa potrzebuje pomocy. Ty też możesz przyłączyć się do wsparcia.

Zosia (lat 2,5) i Tymoteusz (lat 3,5) doznały poważnych poparzeń przewracając na siebie garnek z gotującym się rosołem. Do zdarzenia doszło 1 listopada bieżącego roku w domu rodzinnym. Dzieci natychmiast trafiły pod opiekę lekarzy. Zosia została przewieziona karetką do szpitala w Częstochowie, następie trafiła do Szpitala Klinicznego w Katowicach, natomiast jej starszy brat Tymon musiał być transportowany helikopterem do szpitala Klinicznego w Katowicach.

U chłopca stwierdzono oparzenie tylnej powierzchni głowy, szyi, grzbietu, bocznych powierzchni klatki piersiowej, ramienia i przedramienia lewego, ramienia prawego oraz obu ud. U dziewczynki stwierdzono oparzenia lewej nogi , twarzy oraz obu dłoni.

W szpitalu dzieci zostały poddane licznym zabiegom – rany zostały oczyszczone i założone opatrunki maściowe. Zosię zakwalifikowano do leczenia operacyjnego - przeszczepu skóry.

Dzieci powoli dochodzą do siebie. Nie będzie to jednak łatwy proces. Przy tak dużych obrażeniach dzieci wymagają stałej kontroli lekarskiej, długich rehabilitacji i wielu leków, aby mogły zawalczyć o powrót do zdrowia.

Rehabilitacje, maści oraz leki to wydatki, którym rodzicom trudno będzie sprostać.

Dołącz do zbiórki, każda złotówka się liczy!