Edit:

Mija już po zabiegu usunięcia ząbków. A mi pozostała do zapłacenia faktura w lecznicy po zabiegu😢💔

Miało być prosto i szybko, a są schody do samego nieba.

😿MIJA.😿

 Kocia emerytka, która została wyłapana do sterylizacji z zamierzeniem powrotu na miejsce bytowania.

I się zaczęło 😔😔😔

Kotka miała olbrzymi katar, przewlekłe zapalenie górnych dróg oddechowych, była tak wychudzona i odwodniona, że pewnie miała przed sobą kilka dni życia. W tym momencie sterylka nie wchodziła absolutnie w grę.W trakcie leczenia kataru zrobiliśmy badania i okazało się, że mamy sporo problemów. Trzustka, wątroba i nerki😔😔😔, a żeby dołożyć po całości - to zupełnie zgnite ząbki, które utrudniają jedzenie, jak i również przekładają się na złe wyniki.

Po jakimś czasie zrobiliśmy szczegółowe badanie trzustki, i tu mamy poprawę. Nerki niestety ciągle mają podwyższone parametry…a więc nadal potrzebna jest specjalistyczna karma i płukanie co kilka dni.

Strachem były wyniki testu paskowego na FIV, który wyszedł dodatni, ale po zleceniu badania PCR okazało się, że jest na szczęście ujemny💪

Teraz czeka nas wyrwanie zębów. Wstępny koszt oszacowano na 1800 zł 😿Nie ma innego wyjścia. To jedyna szansa na życie dla niej, i oby się udało. Na dzień dzisiejszy mam pod opieką kocią, sponiewieraną życiem babcię 😿😿😿Co mam zrobić? Przecież nie wypuszczę jej na pewną śmierć. Ale sama nie dam rady. I TYLKO z Waszą pomocą mogę o tę bidę zawalczyć.

Ten sezon był wyjątkowo ciężki.Praktycznie wszystkie wyłapane koty były chore, za mną długie i ogromnie kosztowne leczenie, które pochłonęło ogrom kasy. Nadal małe kocięta, znajdujące się w dt, są leczone. Musiałam też zmierzyć się z panleukopenia u 20 kotów standardowo z katarami, herpesem, i na koniec trafiła się babcia Mija…🥺

Każda, nawet najmniejsza wpłata będzie bezcenna, dając szansę tej kotuni na życie bez bólu🫶🏻