id: 6x43kr

Pomóżmy Tacie stanąć na nogi

Pomóżmy Tacie stanąć na nogi

Nasi użytkownicy założyli 1 232 075 zrzutek i zebrali 1 366 021 616 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Organizujemy tą zbiórkę dla Naszego taty, który do tej pory był samowystarczalny i wszędobylski a teraz potrzebuje Naszej pomocy.

19. stycznia świat stanął na głowie i przewrócił do góry nogami wszystko, co do tej pory znaliśmy. Najgorzej wyszedł na tym tato, który tego dnia uległ wypadkowi w czasie pracy, którą kochał.

Zawsze był związany z przyrodą. Gospodarstwo,z którego pochodzi, Technikum Leśne, firma zajmująca się pielegnacją zieleni. Bywało różnie, raz na wozie raz pod wozem ale Tato nigdy się nie poddawał i nie tracił nadziei. Mimo trudnych sytuacji ZAWSZE sobie radził, niestety do czasu. Tamtego feralnego dnia szczęście go opuściło. Wycinką drzew tato zajmował się wiele lat i właśnie drzewo zrobiło taką rewolucję w jego życiu. W czasie ścinki odłamana gałąź uderzyła w prawą nogę robiąc okrpne spustoszenie w kościach, mięśniach i zrywając żyły okolicy kolana w wyniku czego lekarze stanęli przed trudnym wyborem. Noga albo życie. Wybór oczywisty ale dla taty tragiczny. Skończyło się na amputacji nogi.

Tato żyje i to jest najważniejsze ale potrzebuje naszej - Waszej pomocy. Koszt powrotu do normalności dla nas jest niestety poza zasiegiem naszych możliwości finansowych. Tato sam nie raz pomagał, często bezinteresownie, udzielał się społecznie i charytatywnie, teraz role się odwróciły.

Mimo calej sytuacji Tato nadal jest pełen wigoru, tryska energią i się nie poddaje. Z optymizmem patrzy na jutro i pod rekę trzyma nadzieję na odzyskanie całkowitej sprawności. A ma co jeszcze robić. Czekają na niego wnuczki. Najstarsza Matylda uwielbia dziadka wyciagać na wspólne lody, średnia Nelka, która nie może doczekać się wspólnego grania w pilkę i pasienia gęsi i najmłodsza Ada, która razem z dziadkiem będzie uczyła się chodzić.

Zebrane pieniądze pomogą w powrocie do normalności. Przed Tatą długa droga, trudna i żmudna rehabilitacja i w końcu wymarzona proteza, dzięki której będzie mógł poruszać sie bez większych problemów i odciążyć mamę, na którą spadło dużo obowiązków, którymi dzięki tacie wcześniej nie musiała się przejmować.

Wszyscy jesteśmy dobrej myśli ale bez Was, bez Waszej pomocy finansowej nie damy rady. 100 tysięcy to koszt protezy z rehabilitacją, na które nas nie stać.

Prosimy pomóżcie naszemu Tacie dosłownie stanąć na nogi.


Z wyrazami wdzięczności Weronika i Konrad


Zbiorkę organizujemy za zgodą rodziców Marii i Macieja Wiśniewskich


Telefony kontaktowe:

Weronika 781 027 730

Konrad 601 843 521

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Komentarze 1

 
2500 znaków