Jako znajomi i przyjaciele wspieramy rodzinę naszego kolegi Tomka Teliszewskiego, który został z rodziną bez dachu nad głową.

W sobotę, 17 sierpnia 2024 r., spaliło się doszczętnie mieszkanie rodziny Tomka, w którym mieszkał z żoną i dwójką dzieci: Zosią (lat 12) oraz Kubą (15 lat). Ani obecnie, ani w najbliższym czasie nie ma żadnej możliwości powrotu do miejsca zamieszkania. Mieszkanie jest doszczętnie spalone i zalane. Ważą się dalsze losy całego budynku, o czym mają zdecydować odpowiednie służby.

Mieszkanie Tomka jest zlokalizowane w Starych Babicach w miejscowości Lachtorzew przy ulicy Olimpijskiej. W sobotę około godziny 12:30 wybuchł pożar w jednym z lokali na drugim piętrze i ogień rozprzestrzenił się na poddasze i dach w pozostałych lokalach mieszkalnych. Mimo prowadzenia kilkugodzinnej akcji gaśniczej, w skutek pożaru i wody zniszczeniu uległy 4 mieszkania na drugim piętrze.

Całość akcji gaśniczej została opisana w internecie:

https://strazacki.pl/akcje/duzy-pozar-budynku-wielorodzinnego-w-podwarszawskim-latchorzewie/

Tomek został dosłownie w jednym T-shircie i jednych butach, bez dachu nad głową z całą rodziną.

Zebrana kwota ta pozowali Tomkowi i jego rodzinie, choć w minimalnym stopniu na kontynuowanie codziennego życia, zakup podstawowych rzeczy, ubrań, środków higienicznych oraz rzeczy codziennego użytku a także zapewnienie sobie bieżącego dachu nad głową i z czasem remont mieszkania.

Dzieci Tomka już za dwa tygodnie - od września - idą do szkoły, potrzebne będą wyprawki szkolne oraz ubrania szkolne.