Dla naszych ukraińskich Przyjaciół
Dla naszych ukraińskich Przyjaciół
Nasi użytkownicy założyli 1 261 932 zrzutki i zebrali 1 449 191 912 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
1 marca br., kilka dni po rozpoczęciu wojny w Ukrainie, przyjęliśmy do domu zupełnie obce wówczas nam osoby: Olenę i Natalię. Przesympatyczna Olena, mama Natalii, ma 61 lat. W Ukrainie jest już na emeryturze, bardzo skromnej emeryturze, w przeliczeniu na złote 250 zł. Natalia ma 36 lat, jest miłą i ładną dziewczyną, która w styczniu br. dowiedziała się, że jest chora na bardzo zaawansowaną postać nowotworu - mięsaka. Za tydzień rozpocznie skomplikowane leczenie. Paweł, 62-letni mąż Oleny, prosto z pociągu został zawieziony przez wolontariusza Filipa do szpitala MSWiA w Warszawie, gdzie przebywa już 3 tygodnie. Już w Ukrainie miał problemy z krążeniem w nodze. Skutkiem 3-dniowej, wyczerpującej podróży do Polski jest amputacja palców u jednej stopy, części pięty oraz dalsza walka lekarzy o uratowanie nogi. Po opuszczeniu szpitala dołączy do Oleny, Natalii i do nas - swojej nowej rodziny😃. 29-letni Paweł, brat Natalii został na Ukrainie i walczy w Kijowie. Wszyscy mieszkali w swoim domu w Zaporożu. Wyjechali stamtąd z dwoma malutkimi plecakami-torebkami i kulami dla Pawła. Więcej bagaży nie mogli zabrać do pociągu, bo w tej podróży od rzeczy ważniejsi byli ludzie.
Zawsze chcieliśmy pomagać. Dzieki temu czujemy szczęście i nasze serca rozkwitają. Pewnie znacie to uczucie kiedy po udzielonej przez Was pomocy czyjeś życie stało się łatwiejsze, pogodniejsze, szczęśliwsze😀.
Nie chcemy wzbudzać w Was poczucia obowiązku niesienia pomocy, a tak może by się stało, jeśli opisalibyśmy bardziej szczegółowo naszych gości z Ukrainy. Napisaliśmy jednak krótko, a jeśli ktoś będzie zainteresowany, chętnie opowiemy o nich więcej.
Jak zapewne większość z Was wie, sami korzystamy ze wsparcia rodziny i przyjaciół na drogie leczenie onkologiczne. Pomimo najszczerszych chęci nie jesteśmy w zawiązku z tym w stanie poradzić sobie z utrzymaniem dwóch rodzin. Marzeniem naszych gości jest zamieszkać samodzielnie, w małym wynajętym mieszkaniu. Niestety swój skromny majątek zostawili na Zaporożu. Problemy zdrowotne jakie na nich spadły nie pozwalają im w tej chwili na podjęcie pracy.
Wiemy, że potrzebujących jest obecnie bardzo dużo, jednak liczymy kochani na Wasze wielkie serca. Już teraz Wam dziękujemy: Olena, Natalia, Paweł, Viola, Julia, Olivia i Wojtek❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
Jesteśmy wdzięczni za każdą złotówkę.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.