id: 6zs8xg

Na karmę dla głodnych kociaków!

Na karmę dla głodnych kociaków!

Nasi użytkownicy założyli 1 222 486 zrzutek i zebrali 1 338 440 409 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Potrzebujemy pilnie karmy dla naszych tymczasków. 


Obecnie mamy pod swoim dachem 20 podopiecznych. Są to koty uratowane ze środowisk miejskich, a także wiejskich.

Oto historia każdego z nich.


Monte to niespełna dwuletnia koteczka uratowana z pobliskiej wsi. Przez doznany niegdyś uraz, Monte ma permanentnie zniekształconą przednią łapkę, na którą kuleje. Niewłaściwe dokarmianie i pasożyty, spowodowały, że jej brzuch przypominał balon. W takim stanie, Monte spędzała swoje dni poszukując jedzenia i schronienia.

Łapka już na zawsze pozostanie wykrzywiona, jednak Monte nie sprawia już to bólu i radzi sobie świetnie mimo wszelkich przeszkód:) 

lYi9lPW5e8Lj8yz7.jpg

Kora i Kiara to dwie kotki pochodzące z tego samego miotu. Zostały odłowione spod pobliskiego bloku, by zapobiec niekontrolowanemu rozmnażaniu się kotów. Obydwie panicznie bały się człowieka. Ze strachu załatwiały się pod siebie i chowały najróżniejszych zakątkach. Po kilku miesiącach oswajania, Kiara i Kora stały się bardziej otwarte i ufne. Te dwie siostry są idealnym przykładem na to, że każdy pupil potrzebuje trochę cierpliwości i ciepła, by zmienić się nie do poznania:)

Z3zohZsoaJaYJRje.jpgZsoj379EmrZgpJrd.jpgNaszą ostatnią dorosłą kotką jest młodziutka Mia. Została przez nas przygarnięta z okolic stacji kolejowej. Mia okazała się być całkiem oswojoną i spokojną koteczką.

aPlnSa9yxNKpAhWH.jpgW skład naszego licznego stada tymczasków ze stacji kolejowej wchodzą również maluchy. Jeden z miotów to cztery dwumiesięczne kociaki, zabrane z tego niebezpiecznego terenu, gdy miały zaledwie miesiąc. Zanim zaczęły samodzielnie jeść, zostały przez nas odkarmione butelką.

Maluszkom nie brakuje energii i apetytu:) Swoim głośnym mruczeniem proszą o zwrócenie na nie uwagi i jak najdłuższą zabawę. Udało nam się złapać i wykastrować ich dziką matkę!

34ZH080g6TTTi0TK.jpg

rE9aZNrvUrldD0Br.jpgRyś, Ptyś i Amelka to czteromiesięczne rodzeństwo, które udało się zabrać także z terenu stacji. Cały miot liczył siedem kociąt, niestety los nie był dla nich tak łaskawy. Kotki padły ofiarom ataków lisów, wypadkom na torach i chorobom zakaźnym. Uratowane rodzeństwo leczone jest aktualnie na chlamydiozę. Poza tym, mają się dobrze i coraz bardziej otwierają się na kontakt z człowiekiem. Cieszymy się, że Ryś, Ptyś i Amelka dostały szansę na lepsze życie i znalezienie swoich stałych domków:)

GMab4F74utfN3XcM.jpggTzEFdcAvQyeoB2F.jpg2Pjax02RmA0kL9CW.jpgKolejne trzy dwumiesięczne maluszki odłowione zostały z okolic jeziora. Zostały wyrzucone tam przez kogoś, kto chciał się ich zwyczajnie pozbyć. Takim sposobem, trzy maleńkie koty były skazane na życie w samotności. Zamieszkiwały gęste zarośla, gdzie mieszkańcy wsi dokarmiali je karmą. Bez ich pomocy kociaki nie przetrwałyby aż tak długo. Po zobaczeniu prośby o pomoc jednej z karmicielek, postanowiliśmy wyłapać je i zapewnić im pomoc i ciepło, jakiego potrzebowały.

Te małe rozrabiaki są z pewnością najbardziej aktywnym i energicznym z miotów:)

pd47zt88hCo9QU3n.jpg

Naszym kolejnym maluszkiem jest niespełna trzymiesięczny kocurek. Został zauważony przez nas przypadkowo podczas przejeżdżania przez jedną z okolicznych wsi. Naszym oczom ukazało się zaniedbane podwórze wypełnione kilkunastoma kotami. Wszystkie narażone na wypadki drogowe i głód, rozmnażające się w nieskończoność. Na ten moment udało nam się zabrać tylko jednego z nich. Kocurek całe ciało pokryte miał pchłami, a brzuszek wzięty od pasożytów. Obecnie leczony jest na koci katar i pilnowany, by przybrał na wadze. Ten kociak ma wyjątkowy charakter, zdecydowanie najbardziej rozmruczany z towarzystwa:)

Z kastracją kotek musimy poczekać dopóki nie odchowają miotów :/

3pLz3MI8kpbv5Eld.jpg

Jest u nas również siwa koteczka. Trafiła do nas zarobaczona, z kocim katarem oraz niewykształcona przednią prawą łapką. Kotka ma tylko jeden palec! Gdy wyleczymy koci katar, kotka przybierze na wadze oraz zostanie zaszczepiona zrobimy RTG i będziemy planować zabieg usunięcia części łapki która trzyma się na kawałku skóry.

dKJEUbsjRnwYKy1M.jpg

Ostatnim miotem który jest u nas na tymczasie są trzy kociaki odebrane ze wsi. Kociaki żyły w szopie gdzie panował wielki brud. Wszystkie trzy mają zaawansowany koci katar, są bardzo zapchlone i zarobaczone, na szczęście świerzba brak. Kociaki są już po wizycie u weterynarza. Czarny kociak jest najsłabszy i w najgorszym stanie, waży zaledwie 0,65 kg, wszystkie kotki są na antybiotyku i dochodzą do siebie. Będziemy próbować wykastrować resztę kotów które tam się znajdują. Sprawę komplikuje to że koty mają właścicieli którzy nie zgadzają się na darmowy zabieg kastracji dla ich kotów.

mKHByyfieXARd72S.jpgB1GQ2F3baEotdM50.jpg3FF0OqMIxSxQ9azk.jpg

fXB8waJh14SQmlhN.png


kW0fJIEcl2gpupGb.png4GnachbU0Uwba3ZT.pngRhIzrlmFk2k2bdfa.pngUJVHIRCc9LwoMlVQ.pngHhsT5SUXzwAjQqOv.pngOw3s5ibsxnxOzysJ.pngaGCGWAp0WdtAAhf3.pngVGokFeez84hAGjpc.pngyv2g3Mv02Zs9Y7B4.pngIzLa4QsoBVt4aQfB.pngewjoG8Pwqtwm9dyA.png5wC4ERcvgLI8Jjvt.pngU1ndxR6RQUEPHNMB.pngTXoAmxpwvgvV43hb.pngBTjyuImANfUxKsA7.pngSj6i7STeSOorSrxB.png4j6r5XB4u3hPHeeK.pngyekEOsIPMZGi5zqA.pngzTqWKp2akWjkWaLg.pngNckhFayImjFQcUkT.png439yBbXumFd9fn6d.pngFqTh3zmEpgrPW09h.pngSHSyJcHBO4fBvQSa.pngM5bjfGZhYBFhcwVt.pngODnJxzztEmgrQxYV.pngJOWuEHtydcAAOzGJ.jpg5MvxCAfMOB3WzuTi.jpgQNTuMXAKqmQ1AD8N.png

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 15

 
eri
5 zł
 
Dane ukryte
ukryta
 
Iwi Badeusz
20 zł
 
Justyna
30 zł
 
Dane ukryte
ukryta
 
Chanel Perz
10 zł
 
Dane ukryte
50 zł
 
Dane ukryte
50 zł
 
Emi
10 zł
 
Dane ukryte
50 zł
Zobacz więcej

Komentarze 1

 
2500 znaków