Pomóżcie nam zbudować Gospodarstwo Terapeutyczne „OnoSiedlisko” i oazę dla osiołków!

To my, Gabriela i Leszek Jastrzębscy. Jesteśmy założycielami Fundacji Dom św. Jakuba. Fundacja powstała w 2017 roku, aby pomagać rodzinom w kryzysie, szczególnie tym dysfunkcyjnym, wspierać osoby uzależnione oraz wszystkich tych, którzy znaleźli się na życiowym zakręcie.

Oprócz standardowych terapii oferujemy animaloterapie – w tym onoterapię. Nie jest niczym nowym, że zwierzęta mają kojący wpływ na nasze zdrowie i psychikę. Dlatego też pragniemy rozbudować w tym kierunku naszą fundację i stworzyć gospodarstwo terapeutyczne „OnoSiedlisko” z centrum onoterapii.

Dlaczego akurat osły?

Osły to wspaniałe zwierzęta, które w piękny, niezauważalny sposób budują mosty między ludźmi i często w ten sposób rozwiązują konflikty. Osły odmrażają uczucia, niwelują stres, obniżają poziom napięcia nerwowego i ciśnienie krwi. Tym samym wzrastają nasze beta endorfiny. Wydziela się oksytocyna, dopamina a dodatkowo nawet obniża poziom kortyzolu. Czyli, same dobrodziejstwa! Osły nas relaksują, odrywają od zmartwień, wyciszają.

Wielokrotnie doświadczyliśmy niezwykłego wpływu tej terapii na naszych podopiecznych: np. osoby wycofane otwierały się, u osób cierpiących na zaburzenia sensoryczne poprawiała się motoryka. W połączeniku z klasycznymi terapamii onoterpia może zdziałać cuda! Jest ona szczególnie przydatna jako terapia wspomagająca np. w leczeniu zaburzeń osobowości lub niepełnosprawności (z różnym spektrum autyzmu, ADHD, Zespołem Downa).

Opócz tego raz w roku organizujemy 4-dniową wędrówkę z osłami Szlakiem św. Jakuba w Polsce. Wydarzenie jest wspierane przez terapeutów uzależnień, psychologów, psychoterapeutów i coachów. „Nasze Camino” to innowacyjny pomysł terapeutyczno-duchowy. Sercem wędrówek są ludzie - poszukujący swojej drogi, zmagający się z trudnościami czy nałogami. Na szlaku każdy uczestnik może prowadzić osła i wejść w jego rytm poruszania się, ucząc się cierpliwości, wytrwałości i pokory .

Wizja projektu

W ostatnich latach latach zauważyliśmy, że coraz więcej potrzebujących rodzin puka do drzwi naszej fundacji. Wzrasta liczba rozpadających się małżeństw, coraz większy problem na wsi stanowi alkoholizm – a co za tym idzie – samotność, problemy psychiczne, przemoc domowa. By móc pomagać choć części, narodziło się marzenie stworzenia Gospodarstwa Terapeutycznego „OnoSiedlisko” i centrum onoterapii.

Udało nam się znaleźć już odpowiedni, kilkuhektarowy teren. Chcemy stworzyć tu miejsce, w którym osoby szukające pomocy znajdą fachową opiekę, terapię, wsparcie, a przede wszystkim zrozumienie. A wszystko to z dala od cywilizacji, w otoczeniu natury, z profesjonalnym wsparciem terapeutycznych osłów, alpak, psów i owiec. Będzie to miejsce wytchnienia, regeneracji zdrowia psychicznego i fizycznego. Miejsce rozwiązania konfliktów i odkrywania własnej kreatywności.

W naszej fundacji pomożemy rodzinom radzić sobie z:

- Niepełnosprawnością bliskiej osoby, alkoholizmem lub innym uzależnieniem

- Rozwodem, samotnością, utratą dziecka

- Samobójstwem lub śmiercią bliskiej osoby

- Depresją, zaburzeniami psychicznymi, traumą, odrzuceniem

- Utratą pracy, mieszkania, biedą

- Brakiem przebaczenia, niewiarą

Podczas terapii uczestnicy będą mieli możliwość także pracy na terenie ośrodka – w opiece nad zwierzętami i ogrodnictwie. Będą mogli spróbować swoich sił w wytwarzaniu sera, sztuce rzemieślniczej (ceramika, tkactwo artystyczne) oraz wziąć udział w warsztatach rozwojowych jak terapia tańcem czy muzykoterapia. Przygotowujemy też specjalną ofertę dla mężczyzn, którzy będą mogli wyruszyć z nami na poszukiwanie swojej pierwotnej tożsamości. W ofercie jest survival w lesie i wyprawy terenowe Offroad 4x4.

Wesprzyj nas!

Aby móc zaoferować miejsce jak największej liczbie osób, zwracamy się do Państwa z prośbą o wsparcie finansowe na zakup nieruchomości, budowę Gospodartwa Terapeutycznego i stajni dla zwierząt. Koszt całej inwestycji to 180.000 złotych. Zebraliśmy już połowę potrzebnych środków. Potrzebujemy jeszcze 90.000 złotych. Liczymy na Was!

Pomóżcie nam aktywnie dawać nadzieję innym ludziom i wskazywać drogę wyjścia z kryzysu do lepszego życia.

Na koniec kochani przydarzyła się nam smutna historia:

Nasza pierwsza oślica Róża, która przyjechała do nas 3 lata temu odeszła po kilkumiesięcznej chorobie. Dlatego też chcemy zakupić nową oślicę tym razem rasy francuskiej  baudet de Poitou. Jest to rasa osła domowego pochodząca z francuskiej prowincji Poitou.  Rasa ta doskonale sprawdza się w onoterapii. Taki osioł byłby dla nas radością i niezawodnym wsparciem dla podopiecznych naszej fundacji.

Jesteśmy bardzo wdzięczni za każdy grosz. Każda kwota jest dla nas bezcenna i przybliża nas do celu. Mamy nadzieję, że w przyszłości będziemy mogli powitać Was osobiście i że to spotkanie przerodzi się we wspaniałą przyjaźń i przyniesie wielkie owoce.

Szczegółowe informacje na naszej stronie internetowej: https://www.fundacjadomswjakuba.com/