..... WYBUCHŁ POŻAR.....

POTRZEBUJĘ WSPARCIE !!!

Sama nie dam radę.

Tak się stało że w dniu 04.01.2021 roku o godzinie 4:00 rano spalił się dach u mojego 70-letniego ojca, który mieszka na Ukrainie.

W ostatniej chwili ojciec zdążyli uciec i nie odniósł znaczących obrażeń.

Obecnie ojciec korzysta z pomocy sąsiadkę i ludzi dobrej woli. Jest jemu bardzo ciężko, bo czeka jego bardzo kosztowna odbudowa całego budynku.

Mojej pomocy finansowej jest za mało, bo mieszkam z niepełnoletnim synem w Polsce i pracuję w szpitalu jako sprzątająca.

Wszyscy wiemy, jak ciężkie jest życie na Ukrainie.

Spalił się dach, odpadł strop i odsunęła się ściana w kuchni. Wszędzie są dziury, wilgoć i przeciągi. Wiem, jak bardzo on się martwi, ponieważ wszystko w domu zostało zrobione przez jego ręce.

Potrzebujemy remontu całego domu.

Zbieramy na Nowy Dach, sufit, remont wewnętrzny i jedną ścianę w kuchni; nie biorąc pod uwagę że wszystko w domu jest zniszczone....

Liczy się każda złotówka.

Za wszelkie wsparcie serdecznie dziękuję i wierzę że razem uda się pomóc mojemu ojcu, który w swoim życiu zawsze pomagał i dbał o innych ludziach.

Dziękuję serdecznie.