Cześć jestem Majk :) miałem być labradorem, ale gdy trochę podrosłem okazało się, że jednak nim nie jestem i prawdopodobnie dlatego zostałem zostawiony w lesie w wieku około 4 miesięcy. Moja obecna Pani znalazła mnie przywiązanego do drzewa, pokochała, dała dobry i ciepły dom.

Teraz mam prawie 7 lat i ciężko zachorowałem - Pomożecie mi??

5.02.2021r rano bardzo źle się poczułem. Dostałem drgawek, byłem zupełnie nieświadomy i trafiłem do psiego szpitala. Jak powiedział doktor mogłem już nie żyć...

Spędziłem tam cały dzień i wieczór, niestety musiałem wrócić tam w nocy-bo znowu źle się poczułem

Doktor zdiagnozował u mnie Zespół Cushinga i ostre zapalenie trzustki

Chciałbym być znowu zdrowym i radosnym psem, bawić się ze swoją Panią, ale niestety muszę przejść długie i kosztowne leczenie, na które mojej Pani w chwili obecnej nie stać...

Wstępne leczenie wyniosło nas już ok 600zł, a to dopiero pierwszy dzień leczenia. Teraz codziennie rano muszę jeździć na kroplówki i zastrzyki a czeka mnie pobyt w psim szpitalu- nie wiem jak długo tam zostanę...

Dzięki pierwszej pomocy od

Bavaria Trójmiasto  

OFF ROAD TAXI 

Otofotomoto 

i wszystkich znajomych oraz bliskich jesteśmy w stanie pomóc nie tylko Majkiemu

Po ukończeniu jego leczenia i podliczeniu wszystkich kosztów kwota pozostała zostanie przekazana na pomóc innym zwierzakom. Do tego celu utworzona została na facebooku grupa o nazwie   Pomoc dla Majkiego licytacje

Cel tej grupy zmienimy dla następnej potrzebującej osoby.

Oczywiście dla zainteresowanych i chętnych udostępnimy wgląd do historii  choroby oraz kosztów.