Pomóż proszę
Pomóż proszę
Nasi użytkownicy założyli 1 232 070 zrzutek i zebrali 1 366 013 720 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Kilka miesięcy temu dostałam telefon z policji bym stawiła się na przesłuchaniu- okazało się że w styczniu 2021 otworzyłam jakiegoś linka w smsie (z informacją o śledzeniu paczki, na którą wtedy czekałam) przez co moje dane bankowe zostały skradzione.... Niestety ktoś nabrał pod moim adresem chyba wszystkich możliwych chwilówek i to w kwotach 9 tysięcy jedna.
W lipcu 2022 dostałam listy od komorników o zajęcie mojego wynagrodzenia/konta bankowego etc. Dzięki pomocy Mamy, która otrzymała kredyt, spłaciłam 30 tysięcy złotych, tj. 2 komorników i 2 pożyczki - rata kredytu 700 zł, którą będę spłacać przez kolejne 8 lat.
Osoba, która skradła moje dane jest już w rękach policji - nie jest obywatelem naszego kraju. Notabene oszukała kilka innych osób poza mną.
Oskarżony nie przyznaje się do winy, a niestety nasze organy ścigania nie są w stanie udowodnić, iż to ta osoba zaciągnęła pod moim adresem tych wszystkich kredytów (osoba działała w grupie zorganizowanej).
Po konsultacji z prawnikami, dowiedziałam się, że dopóki nie udowodnię przed sądem indywidualnie, że to nie są moje długi sąd traktuje mnie jako dłużnika, a co za tym idzie - wszystkie zaciągnięte długi jestem zobowiązana spłacić sama.
Dziś dostałam kolejne zajęcie komornicze na kwotę 5300 zł, a oprócz tego w BIGu otrzymałam informację, że są jeszcze kolejne 3 chwilówki na kwotę /- 10 tys każda...
Komornicy nie dociekają co się stało, jak wygląda sytuacja, tylko rządają spłaty swoich wierzycieli. Wszelkie moje prośby i wyjaśnienia odbijają się głośnym echem.
Jestem samotnie wychowującą i pracującą mamą (córka ma 6 lat).
Po wypłacie komornicy zajmują moje konto bankowe, ściągając z niego ponad połowę mojego wynagrodzenia.
Aby poradzić sobie w trudnej sytuacji, korzystam z pomocy specjalistów.
Dzięki jednemu z nich zakładam tę zbiórkę - uświadomił mi, że teraz to ja jestem wśród tych najbardziej potrzebujących.
Zgotowano mi piekło. Jestem kompletnie wykończona. Fizycznie i psychicznie. Okradziona zarówno z pieniędzy, których nie mam już jak własnymi siłami spłacić, ale także z godności.
Proszę Cię wobec tego o wsparcie finansowe - takie, jakie uznasz, że jesteś w stanie zaoferować - żebym mogła stanąć na nogi i wyjść z tego koszmaru.
Pragnę ujrzeć światło i normalne życie dla swojej córki i dla mnie.
Proszę o pomoc i jestem wdzięczna za najmniejszy gest wsparcia.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Wszystkiego dobrego!