Na adwokata
Na adwokata
Nasi użytkownicy założyli 1 269 643 zrzutki i zebrali 1 469 915 879 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Cześć wam wszystkim. W sierpniu tego roku wraz z dzieckiem odeszłam od toksycznego partnera. Od tego momentu trwa walka o mój największy skarb. Mój syn Antek zaraz skończy 7 miesięcy, nie pozwolę na to aby moje dziecko wychowywało się w domu z ojcem który nie potrafi się zmienić dla swojego syna. Każdy wie że dziecko jest ja gąbka i nie wyobrażam sobie żeby moje dziecko od najmłodszych lat wychowywało się w domu gdzie dominuje wzorzec ojca uzależnionego od chyba wszytskiego. Wiele razy obiecywał że się zmieni, jednak każda jego taka obietnica kończyła się dokładnie tak samo, że wracał do swojego nałogu. Nie było łatwo od niego odejść, bez pieniędzy bez dalszych planów na życie. Odważyłam się i wyprowadziłam się razem z Synkiem to swojej babci. Nie jest łatwo, dom jest w rozsypce pieniędzy brakuje ale chęć żeby dziecko dorastało w wolnym od nałogów domu zwyciężyła. Czeka mnie ciężka batalia w sądzie. Były partner od momentu wyprowadzki zatruwa mi życie. Próbuje na wszelkie sposoby wyprowadzić mnie z równowagi i szuka sposobów jak zadziałać na swoją korzyść w sądzie. Jestem zmuszona wynająć prawnika bo sprawa jest naprawdę ciężka. Byłemu partnerowi pomagają majętni rodzice, niestety ja wywodzę się z biedniejszego domu i tu zwracam się o pomoc ludzi dobrego serca by pomogli mnie i mojemu dziecku odciąć się od toksycznej relacji. Sama w tym momencie utrzymuje się z kosinakowego 500+ do tej pory pobierał były partner z tych pieniędzy nie stać mnie na wynajęcie adwokata. Pan który zgodził się mnie reprezentować i tak robi to już z wielką zniżka bo wie w jakiej jestem sytuacji. W tej kwocie która podałam będzie mnie reprezentować w 3 sprawach. Wnioskuje o zabezpieczenie pobytu małego przy mnie o ustalenie kontaktów i o alimenty. Sprawa o alimenty będzie najcięższa ze spraw. Na wszelkie sposoby próbuje tuszować swoje dochody, przez czas kiedy nie mieszkamy już z nim nie dał na małego ani grosza. Jego rodzice za wszytsko obwiniają mnie i cały czas powtarzają że zniszczyłam życie synowi bo pozbawiam go ojca. Kiedy ja próbuję zbudować ze wszystkich sił temu maluszkowi normalny kochający dom. Mam nadzieję że znajdą się ludzie dobrej woli i pomogą mi uwolnić się raz na zawsze od tych toksycznych osób.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Powodzenia, Dzielna Mamo! ✊🏻❤️
Powodzenia!
Trzymam kciuki !