Od dwóch tygodni toczymy walkę o życie Niuniusia - malucha, który trafił do nas z niedowładem tylnych łap 😭

Mały, 3 miesięczny maluch, który zamiast biegać i rozrabiać z swoimi rówieśnikami, walczy o życie 😣 Niedowład tylnych łap, drżenie całego ciała, napady padaczkowe, problemy z przełykaniem i z wypróżnianiem.

Pierwsze dni były naprawdę dramatyczne, codzienne wizyty w gabinetach, badania, kroplówki, leki, inkubator. Po jednym z napadów padaczkowych na sygnale pędziliśmy do gabinetu, następnie z jednej lecznicy przewoziliśmy go do drugiej, cały czas z obawą że to może być koniec 😭 Niuniuś po tym napadzie leżał, nie reagował na bodźce, ledwo oddychał... 😣

Gdy po 19 dostaliśmy telefon z gabinetu, że możemy go odebrać, jeszcze nie cieszyliśmy się z sukcesu, ale... pojawiła się nadzieja. Że może się uda. Może będzie żył... 🥺

I choć jeszcze za wcześnie aby świętować, to z dnia na dzień widzimy poprawę! Jego stan stabilizuje się, leczenie przynosi efekty!

Przed Niuniusiem jeszcze długa droga, wiele wizyt, badań, leków, ale... jest światełko w tunelu. Czy się uda? Musi się udać! Musimy go uratować, nie może być inaczej...! 🥺

Jeżeli potwierdzi się diagnoza, która obecnie wydaje się najbardziej prawdopodobna w jego przypadku, to leczenie potrwa co najmniej 84 dni, a koszt samych leków wyniesie 4-5 tysięcy złotych... Do tego oczywiście dochodzą koszty diagnostyki, wizyt, badań kontrolnych... 😣

Pomożecie nam uratować życie Niuniusia i postawić go znów na łapy? Czy możemy liczyć na Waszą pomoc w walce o jego życie? 🥺

Niuniuś tak bardzo chce żyć, tak bardzo chce być zdrowy! Prosimy o pomoc... 🙏

W przypadku niewykorzystania wszystkich środków zebranych na zrzutce, zostaną one wykorzystane do realizacji innych celów statutowych TOZ Szczecin (do ratowania innych zwierząt).