Drodzy Kibice i Koledzy z boiska.

Jak dobrze wiecie, piłka nożna to wspaniały, emocjonujący sport, a radość z wygrywania i smutek po porażce to jego nieodłączne elementy. Wszystko to schodzi na dalszy plan, kiedy pojawią się kontuzja. Nasz przyjaciel z boiska, Seweryn Sarkowicz, właśnie teraz przechodzi ten trudniejszy czas. Cały zeszły sezon borykał się z urazami, więc zmienił klub, aby odbudować formę. Debiut w Kamieńcu był naprawdę niezły, ale skończył się fatalnie. Najpierw golem dał punkt swojej drużynie, by chwilę później zerwać ścięgno Achillesa w lewej nodze. Jeszcze tego samego wieczoru był operowany i wydawało się, że teraz przed nim tylko rehabilitacja. Niestety, po konsultacji w Poznaniu okazało się, że kikuty ścięgna nie są zszyte i potrzebna jest reoperacja. To wiąże się z kosztami, które oscylują w granicach 20 000 złotych. Dlatego my, jako koledzy z boiska, z inicjatywy obu klubów, czyli KP Słowianin Wolibórz oraz GLKS Zamek Kamieniec Ząbkowicki, prosimy o wsparcie w powrocie Seweryna na boisko. Za każdą pomoc będziemy ogromnie wdzięczni!