WSPÓLNICY W CZYNIENIU DOBRA POTRZEBNI OD ZARAZ bo ŻEBY MIEĆ DWA KÓŁKA – POTRZEBNA JEST SPÓŁKA Nazywam się Łucja Gliniecka. Kilka miesięcy temu odwiedziłam moją córkę (siostrę zakonną) pracującą na misjach w Kenii. Bardzo szybko włączyłam się w jej codzienne życie. Poznałam tam też braci zakonnych, Kenijczyków, należących do lokalnego Zgromadzenia Braci św. Józefa. Byłam poruszona ich wrażliwością, zapałem, pomysłowością w zdobywaniu środków, które były przekazywane osobom najbardziej potrzebującym – przede wszystkim niedożywionym dzieciom, osobom starszym, chorym na AIDS, zarażonym wirusem HIV… Dużą część czasu – ze względu na brak środków transportu – pochłania im jednak dotarcie do osób ubogich – odwiedzanie ich w domach, szkołach, szpitalach. Misja położona jest bowiem w górzystym terenie, w miejscowości Mugoiri, gdzie wiele dróg jest bardzo kiepskiej jakości. Są to drogi nieutwardzone, trudno przejezdne w porze deszczowej i zakurzone w porze suchej.

W związku z powyższym Bracia zwrócili się z prośbą o pomoc w zebraniu środków niezbędnych do zakupu motocykla, który w znaczący sposób usprawniłby ich posługę.

W odpowiedzi na list Brata Timothy Chege, koordynatora dzieł miłosierdzia prowadzonych przez Zgromadzenie pragniemy zatem zainicjować zbiórkę dobrowolnych ofiar, które będą przekazane na ten cel. Ufamy, że nasi znajomi, a także osoby, do których dotrze nasza prośba – dołączą do nas, wspierając modlitwą i darem serca.

Koordynatorami projektu w Polsce są przyjaciele misji i Zgromadzenia Braci Św. Józefa w Kenii, reprezentowani przez:

- Łucję Gliniecką,

-Bartłomieja i Aleksandrę Glinieckich

- Grzegorza i Ewę Malczyk,

- Mirosława Kubik,

- oraz inni członkowie i Przyjaciele Charity Group działającej przy Parafii św. Karola Boromeusza w Jaworznie.

Koszt zakupu motocykla i opłat związanych z jego rejestracją i ubezpieczeniem to ok. 1 200 Euro. Koszty związane z utrzymaniem motoru (naprawy, serwis, codzienna troska) będą ponosili Bracia.

Zapraszamy zatem do udziału w naszym projekcie „MOTOR – TO NIE NASZ CEL A ŚRODEK DO CELU”, by umożliwić Braciom i współpracującym z nimi Wolontariuszom świadczenie pomocy najbardziej potrzebującym.

Żeby pomagać trzeba dojechać.

English below: