Celem zbiórki jest zebranie środków na wyjazd i leczenie w zagranicznej klinice okulistycznej, terapię biofeedback oraz rehabilitację.

Oliwka – mój cały świat, moja mała Wojowniczka❤️

Już od pierwszych dni życia, moja córeczka musi walczyć i pokonywać trudności, które napotyka. Samo przyjście na świat okazało się dla Oliwki bardzo ciężkim i wymagającym woli życia momentem… Tuż po porodzie nie było słychać płaczu, nastąpił bezdech i podjęto zabiegi resuscytacyjne. Od tego czasu złe informacje spływały lawinowo, budziły niewyobrażalny i potęgujący się strach o życie mojego dziecka. Wiedziałam jednak, że zrobię dla Oliwki wszystko i nigdy się nie poddam w walce o Jej zdrowie.

Oliwka cierpi na rzadką wadę genetyczną – mutacje w genie ZSWIM6. Schorzenie to sprawiło, że moja córeczka ma opóźniony rozwój psychoruchowy, zaburzenia neurorozwojowe, opóźniony rozwój mowy, zaburzenia żywienia, wady OUN, padaczkę i hipoplazję dolnej części robaka móżdżku. To zdecydowanie za dużo, jak na taką małą kruszynkę… Niestety to nie wszystko...

Oprócz wielu chorób współistniejących, wpływających na ogólny rozwój,

Oliwka ma bardzo poważne problemy z oczkami!

Utrzymujący się od lat, mimo ciągłej rehabilitacji, oczopląs poziomy, zaburzona ruchomość gałek ocznych czy brak separacji ruchów oczu od głowy, okazały się tylko początkiem złych informacji... Moja córeczka ma uszkodzone nerwy wzrokowe i pomimo tego, że choroba postępuje, Polscy lekarze uczciwie przyznali, że ich możliwości się skończyły i nie są w stanie pomóc mojemu dziecku. Nie mogłam się z tym pogodzić i pozwolić, aby los odebrał jej jeszcze wzrok... Aby nastała ciemność...

Cały czas szukałam wszelkich możliwości leczenia, które pomogłyby mojemu dziecku poznać i cieszyć się otaczającym ją światem. Marzę, aby któregoś dnia moja kochana córeczka spojrzała na mnie wiedząc, że to właśnie Mama…

Pojawiła się nadzieja... Nadzieja na uratowanie oczek Oliwki!

Szansą jest cykl operacji w zagranicznej klinice okulistycznej, która jako jedyna na świecie przeprowadza operację, polegającą na wszczepieniu alloplantu, specjalnego materiału biologicznego. Ma on za zadanie zatrzymać postęp choroby i zregenerować ubytek już uszkodzonych nerwów wzrokowych mojej córeczki. Po szeregu konsultacji Oliwka zakwalifikowała się do operacji, która ma odbyć się już w marcu. Mamy bardzo mało czasu. Przed nami długa droga, kilka operacji oraz bardzo długie i niestety kosztowne leczenie. Błagam, pomóżcie!

Pomimo ciągłych starań, choroby i dolegliwości z nimi związane, wciąż wyprzedzają nas o krok. Oliwka ma tylko mnie, nie mogę jej zawieść. Chcę i muszę walczyć o lepsze życie dla mojego dziecka, ale niestety zdaję sobie sprawę, że sama nie dam już rady tego dokonać… Dlatego zwracam się do Waszych serc z prośbą o pomoc. Ta kochana i bardzo pogodna dziewczynka zasługuje na wszystko co najlepsze... Zasługuje na szczęśliwe życie! Sprawmy, aby miała szansę poznać otaczający ją świat!

Wierzę, że razem z Waszym wsparciem możemy uratować wzrok Oliwki, aby nigdy nie musiała oswajać się z ciemnością… Proszę o pomoc i wsparcie finansowe w leczeniu mojej córeczki❤️

Mama