Powrót Joy’a do zdrowia oraz pobyt w klinice
Powrót Joy’a do zdrowia oraz pobyt w klinice
Nasi użytkownicy założyli 1 257 668 zrzutek i zebrali 1 437 734 752 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Cześć, jestem Amelia, a mój koń jest całym moim światem. Niestety, nagła potrzeba przewiezienia go do kliniki nałożyła nam się czasowo z leczeniem kości rysikowej co zdecydowanie wykroczyło poza mój budżet.
Opisując całą sytuację:
Joy jest dwunastoletnim wałachem rasy Polski Koń Sportowy, jest koniem wrzodowym. Wrzody były zaleczone, koń miał specjalną dietę dla koni wrzodowych, bez dodatków zbóż, z odpowiednimi suplementami.
21.01.2025
Wieczorem, po przyjeździe do stajni zobaczyłam dziwne zachowanie u Joy’a. Był osowiały, nie miał ochoty się bawić, nie miał chęci do ruchu na przód. W konsultacji z weterynarzem dostał leki przeciwbólowe i rozkurczowe, które niestety nie pomogły. Przyjechał weterynarz, objawy nadal się utrzymywały. Joy miał płukanie żołądka oraz płyny, jelita wróciły do normalnej pracy.
22.01.2025
Koń został na cały dzień w boksie, dostał siano, do wieczora nie wykazywał żadnych objawów. Wieczorem sytuacja się pogorszyła, wróciły mu bolesności brzucha. Ponownie w konsultacji z weterynarzem zostały podane leki przeciwbólowe i rozkurczowe. Tym razem leki przyniosły oczekiwany efekt i obyło się bez dalszej interwencji.
23.01.2025
Po południu Joy znów pokazywał objawy bólowe, z racji, że weterynarz akurat był na miejscu, od razu zostały podjęte odpowiednie kroki. Joy ponownie miał wykonaną sondę, a do tego USG, po którym została podjęta decyzja o wysłaniu konia do kliniki. Z jednej strony perystaltyka jelit nie występowała wcale, za to z drugiej wręcz przeciwnie - mieliśmy hiperperystaltykę jelit. Dodatkowo po badaniu rektalnym padło podejrzenie zapchania jelita ślepego.
Około północy wyjechaliśmy ze stajni do kliniki na Służewcu, po przyjeździe na miejsce, przeprowadzone zostały najpotrzebniejsze badania. Jelito ślepe na całe szczęście odetkało się w transporcie, nie było martwe i wróciło do normalnej pracy. Zostało wykonane płukanie żołądka i koń zaczął wracać do siebie.
25.01.2025
Dostaliśmy informację o możliwości odebrania Joy’a, co zrobiliśmy niezwłocznie, przyjechaliśmy po niego tego samego dnia. Wszystko było dobrze, koń czuł się świetnie. Dostaliśmy jednak polecenie, by jak najszybciej wykonać gastroskopię.
Przez parę dni było spokojnie, Joy jadł, wróciła mu iskierka w oku i chęć do ruchu. Wszyscy myśleliśmy, że to koniec jego kolek.
28.01.2025
Niestety, zaledwie 3 dni po jego odbiorze z kliniki nastąpiła kolejna kolka. Po raz kolejny wykonana została sonda i podane leki oraz płyny. Całe szczęście, z tą kolką udało nam się szybko uporać i obyło się bez wizyty w klinice.
31.01.2025
Joy pojechał do kliniki na gastroskopię, niestety, spełnił się scenariusz, który podejrzewaliśmy, że się spełni - wrzody nawróciły. Pojawiły nam się wrzody w części gruczołowej, a co za tym idzie, czeka nas kosztowne leczenie.
Będę dozgonnie wdzięczna za każdą pomoc, czy to wpłata choćby złotówki, czy udostępnienie zbiórki🙏🏻
Zależy mi tylko i wyłącznie na tym, by mój koń wrócił do pełni zdrowia bez bólu, a obecnie nie jestem w stanie sama udźwignąć tego kosztu…
Dokładny wykaz kosztów:
- Transport do i z kliniki: 2500zł
- Pierwsza wizyta weterynarza: 500zł
- Druga wizyta weterynarza: 430zł
- Trzecia wizyta weterynarza: 500zł
- Gastroskopia: 550zł
- Dodatkowe leki i badania: 668zł
- Wizyta w klinice: 2400zł
- Leczenie wrzodów: 5500zł omeprazol + ulgastrol
Dziękuję za każdą wpłatę, dobro wraca!❤️🩹

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
przyspieszony prezent urodzinowy od Wiki i Kamila