Ludzie, gdy tylko usłyszycie, że wasi bracia z Warszawy walczą o prawdę i wolność, to i wy nie powinniście pozostawać w tyle, ale biorąc w ręce topór, kosę, siekierę, iść z całą waszą gromadą walczyć o swoje prawa człowieka i narodu, o swoją wiarę, o swoją ojczyznę. Oto ja, ludzie, mówię wam spod szubienicy, że będziecie żyć szczęśliwie dopiero wtedy, gdy Moskal nie będzie już nad wami górował.

W 2021 roku podjęliśmy inicjatywę zmiany nazwy Parku Kijowskiego na cześć jednego z bohaterów powstania styczniowego 1863-1864 – Kastusia Kalinowskiego. Pomyślnie przeszliśmy wszystkie etapy biurokratyczne i zmiana nazwy została zakończona. Jednakże plac ten nie jest wypełniony logiką, symbolami i przedmiotami bohatera narodowego. Przeszliśmy do następnego etapu rozwoju – zagospodarowania parku, zainstalowania tablicy pamiątkowej i stoiska informacyjnego.

Podzieliliśmy wszystkie działania na 3 etapy i na razie jesteśmy dopiero na pierwszym.

Etap 1 - konkurs na projekty tablic pamiątkowych i przekazanie zwycięskiego projektu właściwej komisji Kijowskiej Administracji Miejskiej.

Etap 2 - oczekiwanie na decyzję i produkcję.

Krok 3 - Instalacja i otwarcie.

Na pierwszym etapie uznaliśmy, że kwota 1500 euro będzie wystarczająca na przeprowadzenie konkursu. Chodzi o fundusz nagród i kwestie organizacyjne.

Całkowity koszt projektu wynosi około 27 600 euro.

Możemy ubiegać się o niezbędne środki z budżetu miasta, ale w warunkach wojny administracja miejska ma ważniejsze pozycje wydatków.

Ale obiecano nam wsparcie i pomoc.

Liczę na poparcie naszej inicjatywy i na dumę narodową Białorusinów, Polaków i Ukraińców w walce o niepodległość.