Kiedy tragedia dotyka kogoś bliskiego, kogoś z naszej rodziny, sąsiedztwa, przyjaciół, wtedy dotyka ona także i nas samych. Zdajemy sobie sprawę, jak w krótkiej chwili można stracić dorobek całego życia.

Takie nieszczęście spotkało naszych przyjaciół mieszkających w Pieczarkach. 24 marca 2022 roku w przeciągu godziny spłonęła stolarnia Roberta Trachima, budynek o wymiarach 12m x 35m.

Robert pracował w swojej stolarni ponad 30 lat. To jego pasja, pomysł na życie i podstawowe źródło utrzymania rodziny. Robert wraz z Ulą wychowują 12 letniego syna. Wyposażał i udoskonalał swoją stolarnię. Była to praca wykonywana z ogromną pasją, miłością i zaangażowaniem. Powstawały piękne meble kuchenne, pokojowe, schody, balustrady. Wszystko wykonane z litego drewna. Z jednej strony trudna i wymagająca czasu praca, z drugiej dająca piękne i niepowtarzane efekty.

Pod nieobecność Roberta i Uli wybuchł pożar, który zabrał wszystko. Ogień strawił cały budynek, maszyny i urządzenia, spalił się materiał, jak również gotowe do odebrania meble. Nie pozostało zupełnie nic oprócz posadzki, pieca i komina. Pozostałości ścian nadają się jedynie do rozbiórki. Stolarnia była wyposażona w maszyny i urządzenia do obróbki litego drewna m.in piła formatowa, strugarka, równiarka, wiertarka pozioma i wiele innych.

Głęboko współczujemy Robertowi i Uli, jednocześnie zdając sobie sprawę z tego, że to mogło spotkać każdego z nas.

Rozumiejąc sytuację apelujemy do Państwa o pomoc, aby można było odbudować budynek, zakupić chociaż podstawowe maszyny ( nawet używane) tak, aby zakład stolarski mógł ponownie zacząć funkcjonować.

Ula i Robert to dobrzy i serdeczni ludzie. Jeżeli ktoś potrzebował pomocy, to zawsze mógł na nią liczyć. Wszyscy Ci, którzy znają Roberta wiedzą jaki ma ogromny talent i jakie piękne meble potrafi zrobić. Wiele osób, pod jego okiem uczyło się tego zawodu, a dziś już mają swoje, bardzo dobrze prosperujące zakłady stolarskie. Praktyki w jego zakładzie odbywali uczniowie, których zarażał pasją do obróbki prawdziwego litego drewna. Dobry człowiek jako pracodawca i kolega.

Nie chcieli prosić o pomoc, bo jest to trudne, ale my wiemy, że tym razem mogą sami nie dać rady. Mając ich zgodę na zorganizowanie zbiórki, zwracamy się do Państwa o pomoc. Wielokrotnie Robert i Ula pomagali innym, teraz jest ten moment, aby dobro mogło do nich wrócić udziałem każdego z nas.

Prosimy o rozpowszechnienie tej zbiórki oraz wsparcie finansowe.

Wpłat można dokonywać poprzez zrzutkę jak również bezpośrednio na konto bankowe fundacji utworzone na ten cel.

Fundacja 3D -DLA DOBRA DZIECI

ul. Wolności 16 B

11-610 Pozezdrze

nr konta 46 9348 0000 0556 3975 2000 0060

Tak naprawdę liczy się każda wpłacona złotówka, im będzie nas więcej, tym potrzebną kwotę uda się zebrać szybciej.

W pomoc już zaangażował się Ksiądz Proboszcz Grzegorz Stankiewicz oraz Wójt Gminy Pozezdrze Bohdan Mohyła, Pani Joanna Soćko Dyrektor Szkoły Podstawowej w Pozezdrzu.

Zwracamy się do przedsiębiorców, osób które współpracują z Robertem oraz wszystkich, którzy rozumieją sytuację i w dobroci swojego serca są w stanie pomóc.

Wsparcie w całości zostanie przekazane Robertowi i Uli.