Na rehabilitację leczniczą dla siostry
Na rehabilitację leczniczą dla siostry
Nasi użytkownicy założyli 1 226 309 zrzutek i zebrali 1 348 434 907 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Moja siostra ma 64 lata, jest osobą pełną empatii, wrażliwą na cudzą krzywdę, zawsze pomagała na miarę swoich możliwości. Życie od wielu lat jej nie oszczędzało, ale ostatnie 6 miesięcy to istna gehenna i walka. Od 19 stycznia przebywa w szpitalu, najpierw trafiła na OIOM, potem oddział chirurgiczny, przeszła operację, w międzyczasie została zakażona COVID w szpitalu, znowu trafiła na OIOM, ponad 3 tygodnie była w śpiączce farmakologicznej. Po wybudzeniu okazało się że w wyniku zakażenia koronawirusem doszło do niedowładu czterokonczynowego. Rana po zabiegu źle się goiła, znowu przeniesiono ją na oddział chirurgiczny. W końcu pojawiło się światełko nadziei i gdy myśleliśmy, że najgorsze za nami nagle nastąpiło zatrzymanie akcji serca, reanimacja, kolejna śpiączka, ponownie trafiła na OIOM. Po kilku tygodniach konieczna była kolejna operacja, kolejny tydzień w śpiączce. Ale to zodiakalny lew, nie składa broni i walczy. Obecnie przebywa na oddziale chirurgii, gdzie po 7 miesiącach ciężkiej walki powoli dochodzi do siebie. Od ponad 6 miesięcy nie wstała z łóżka, po mału odzyskuje władzę w rękach i nogach, ale Polska służba zdrowia zapewnia jej 1 godzinę rehabilitacji dziennie, i mimo dobrych rokowań potrzeba dużo czasu, cierpliwości a przede wszystkim wielu godzin pracy z rehabilitantem aby znów mogła stanąć na nogi i zacząć funkcjonować jak dawniej. Godzina pracy z fizjoterapeutą to ok 150zł, do tego dochodzi koszt turnusu rehabilitacyjnego, nie wiemy jeszcze jak wiele potrzeba środków aby mogła powrócić do pełnej sprawności ale są to na pewno miesiące ciężkiej pracy, dlatego prosimy o wsparcie
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!