id: 7hya3j

Utrzymanie kocich podopiecznych

Utrzymanie kocich podopiecznych

Opis zrzutki

Światowy Dzień Zwierząt Bezdomnych.

W idealnym świecie, takiego dnia by nie było. Ale jest jak jest i pozostaje robić wszystko, by uchronić od cierpienia tych najsłabszych. I nie mówię tutaj tylko o zwierzętach, bo i wśród ludzi za dużo bestialstwa się dzieje. Jednak każdy z nas działa w rewirze, który jest najbliższy jego sercu. Dlatego powstała Mrucząca Przystań. To miejsce, w którym te niechciane, urodzone w bezdomności, a często takie, które zostały porzucone przez ludzi w najbardziej okrutny sposób - z powodu choroby, znajdują swoją oazę, gdzie mogą poczuć się bezpiecznie, zaopiekowane pod każdym względem, a przede wszystkim KOCHANE i potrzebne.

Często są to bardzo krótkie chwile, bo pomoc przychodzi za późno. Jednak nawet w takich sytuacjach, odchodzą przytulone, bez bólu, w godności. Bo czasem jedynym aktem miłości jaki możemy takiemu sponiewieranemu stworzeniu dać, jest odejście bez bólu i strachu.

Najczęściej jednak trafiają pod nasze skrzydła koty, które potrzebują długotrwałego leczenia, niekiedy paliatywnego. Jeszcze inne przypadki, to zdziczałe i stroniące od człowieka koty, czyli takie, które pomimo pracy z behawiorystą, za nic w świecie nie pozwolą się nawet pogłaskać, ale na tzw. "wolności", zwyczajnie sobie nie radziły i popadały w choroby. Takie żyją na swoich zasadach. Nie są adopcyjne (choć nie tracę wiary, że kiedyś coś się zmieni), ale świetnie odnajdują się w azylu z innymi kotami i to już wystarczy. Żyją, są zaopiekowane, leczone i niczego im nie brakuje.

Koty, które dało się wyleczyć i oswoić, trafiają do adopcji, jednak ich jest najmniej, bo mimo wszystko, skupiamy się na tych, które mają najmniejsze szanse na dom.

W porywach było, że pod opieką mieliśmy ponad 60 kotów, ale też mamy świadomość, że sezon "lęgowy" się dopiero rozpoczął i lada chwila te miejsca się wypełnią.

Dziś zwracam się z prośbą do wszystkich chcących wesprzeć nasze działania o choćby przysłowiowego "piątaka" na leczenie, wyżywienie, ogólne utrzymanie tych puchatków.

Jak większość z Was wie, nie mamy żadnych "dotacji", czy wsparcia finansowego z zewnątrz. Wszystko pokrywane jest naszych pensji i w chwilach kryzysu z Waszej pomocy, bo przecież nie jest to pierwsza zrzutka.

Obecnie 5 kotów wymaga bardzo kosztownych badań diagnostycznych - typu rezonans, gastroskopia, rinoskopia, czy kosztownych zabiegów jak stomatologiczny, usunięcie oczka, chemioterapia.

Mamy 4 pilne zgłoszenia do odłowienia chorych kotów, więc jeśli uda się je złapać, to dojdą kolejne wydatki. Czy bez wsparcia tej pomocy im udzielimy? Tak! Zrobimy co w naszej mocy i będziemy dalej pomocy szukać, ale właśnie dlatego proszę o nią także tutaj, wśród Was.

Każda wpłata będzie Waszym udziałem w ratowaniu tych najbardziej skrzywdzonych przez los. To będzie Wasza zasługa. Bo jestem świadoma, że nie każdy może przygarnąć do domu takiego kota. Nie każdy ma czas i możliwości leczyć. My mamy chęci, miejsce i możemy razem przekuć to na wspólny sukces.

Z góry Wam bardzo dziękuję.

Ania

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Skarbonki

Jeszcze nikt nie założył skarbonki na tej zrzutce. Twoja może być pierwsza!

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!