Cel: Zostać pierwszym w historii Polakiem, który zamiast grillować na działce – będzie jeździł złotym Lamborghini po pustyni.

Ponieważ każda pustynia zasługuje na słowiański akcent. Pewnego razu na rozległych równinach Polski, wizjonerska dusza spojrzała w lustro i powiedziała: „Dlaczego nie ja? Dlaczego nie polski szejk?” Zmęczony zimnem, podatkami i brakiem wielbłądów, ten odważny marzyciel postanowił podążać za większym powołaniem — zostać pierwszym słowiańskim szejkiem, w powłóczystych szatach, okularach przeciwsłonecznych w nocy i orszaku kóz nazwanych na cześć polskich świętych. Ale marzenia potrzebują złota, a ropa naftowa jest rzadkością na Podkarpaciu. Więc teraz, drogi internetowy podróżniku, to Ty musisz pomóc tej szlachetnej sprawie. Dzięki Twojej darowiźnie sfinansujemy: Złoty rower w kształcie wielbłąda 🚲🐫 Oazę na podwórku (basen naziemny + 3 palmy) 🌴💦 Spersonalizowane kapcie z polską flagą 🇵🇱🥿 A może, tylko może… skromne Lamborghini. Dołącz do ruchu. Bądź częścią historii. Polska ma ziemniaki, teraz potrzebuje szejka.