Na ratunek Tequili
Na ratunek Tequili
Nasi użytkownicy założyli 1 232 074 zrzutki i zebrali 1 366 018 441 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności7
-
Dziś Kolejne badania i zastrzyk przeciwzapalny z antybiotykiem ,teraz już wszytko wiadomo operacja Tekli odbędzie się 8.09.2022 ,o godzinie 20 .Już czuje że to najgorszy dzień w moim życiu no ale cóż trzeba dać jakoś radę !!!! I wierzę w to że Tekilka wyjdzie z tego cało ! 31 sierpnia bądź 1.09. pobranie krwi i badania przygotowawcze do zabiegu ! Trzymam kciuki i mam nadzieję że uda nam się zebrać pieniążki ,bym mogła ratować moja Tekilke 💔!!!!
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Cześć wszystkim, nazywam się Tequila.
Pewnie znacie film Maska- tak to moja rasa, jestem dziewczynką Jack Rusell Terrier. Moja przygoda zaczyna się dość dawno. Od kiedy pamiętam, moje pieskie życie wypełnione było przygodami, smaczkami, miłością i oczywiście rodziną ❤ Moja nie Psia Mama, Karolina mówi na mnie Tekla. Jeju ile ja zwiedziłam z Nią miejsc, ile buziaków dałam, ile sierści zostawiłam pod kołderką. Tak- śpimy razem! 😁 Kochamy się nad życie. Jakiś czas temu w Naszym domu pojawił się nowy gość- Davidek. To synek mojej Mamy Karoliny. No nie powiem, nie od zawsze była miłość ale teraz jesteśmy jednością ❤ Moja rodzina to mój cały świat. Jak w każdej opowieści, rowniez w mojej i mojej Mamy , są złe dni... Moja Mama ostatnio chodzi smutna. Pożegnała swoją Mamę, która odeszła do nieba. Bardzo pragnęłam ją wtedy pocieszyć. Całowałam jej mokre poliki , tylko po to żeby znów się uśmiechała. Los jednak zadał Nam kolejny cios. Tym razem poważnie zachorowałam ja... Wiem, jestem silna bo płynie we mnie krew Jack Rusell Terriera ale Mama beze mnie nie da rady, rodzina nie będzie już pełna , dlatego musicie jej pomóc. Któregoś dnia zabrała mnie do doktora - diagnoza - nowotwór (jeszcze nie wiemy czy złośliwy) listwy mlecznej. Jeju po minie Mamy , wywnioskowałam , że to coś bardzo poważnego. Ja chce się nadal cieszyć ze swojego pieskiego życia, chce nadal zostawiać jej tą moją sierść na ubraniach i nadal denerwować tego małego synka mojej Mamy. Czy pomożecie mi w tej walce? Wierze , że razem damy radę.
Pozdrawiam Tequila.
Niestety cała ta opowieść choć wiele w niej szczęścia, może mieć smutne zakończenie. Proszę Was. Uratujcie ze mną moją Psia córkę. Za dużo ciosów od losu spadło na mnie ostatnio. Wierzę, że po burzy zawsze wychodzi słońce 🙏
Całość zbiórki przeznaczona zostanie na diagnostykę oraz operacje mojej suczki, bez której rodzina juz nie będzie pełna.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Trzymaj się Teqila❤️
dziękujemy ❤️ Jest dzielna 😘Musimy dać radę i wygrać ta walkę 💔❤️
Trzymamy kciuki. Buziaki ode mnie, od Zuzki i od Majla z Fuksem 💙
dziękujemy ❤️❤️rowniez pozdrawiamy i dziękuję za tak ogromne wsparcie 💖