Kilka tygodni temu spaliło się mieszkanie mojej mamy! Zniszczeniu uległo większość mebli, sprzętów AGD i RTV, ubrania i wiele innych. To co nie spłonęło i tak nie nadaje się do użytku przez wszechobecną sadzę i zapach spalenizny. Moja mama w chwili obecnej nie ma gdzie mieszkać. Domek letniskowy przy stajni , który obecnie zamieszkuje nie nadaje się do całorocznego mieszkania, gdyż nie ma tam możliwości założenia jakiegokolwiek ogrzewania. Do tego dochodzi koszt ocieplenia i podciągnięcia wody.

Dla tych, którzy nie mieli okazji osobiście poznać mojej mamy Alicji Jankowskiej, powiem, że całe swoje życie poświęciła koniom oraz pracy z dziećmi i młodzieżą. Prowadzi Klub Jeździecki w Szyldaku, jest nauczycielem w Szkole Podstawowej w Gierzwałdzie. Zawsze miła, serdeczna i chętna do pomocy, której dziś sama potrzebuje. Dlatego z całego serca proszę Was o pomoc w zbiórce pieniędzy na wybudowanie malutkiego domu dla mojej mamy. Mam nadzieję, że z pomocą najbliższej rodziny i przyjaciół możemy wybudować po kosztach mamie domek o pow. 35m2 , ocieplony z ogrzewaniem tak, żeby mama mogła spokojnie żyć blisko koni i klubu, w który wkłada całe swoje serce.