Pomóż mi wyleczyć skrzywdzonego kociaka!
Pomóż mi wyleczyć skrzywdzonego kociaka!
Nasi użytkownicy założyli 1 283 684 zrzutki i zebrali 1 507 524 989 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Witajcie koledzy, koleżanki i przyjaciele!
Kilka dni temu na mojej drodze- dosłownie.. stanęła taka oto sierotka.. był w bardzo kiepskim stanie, taka mała kupka nieszczęścia..kociak, a właściwie mały kocurek ma około 6 tygodni, niestety jego historia jest bardzo smutna. Ciężko napisać co go spotkało, ale dzięki temu ma zwichniety staw biodrowy oraz zwichnięcie stawu biodrowo- krzyzowego i złamanie przypanewkowe kości udowej..miał również wypadniety odbyt..oraz niestety rany po przypaleniach..
Przeszedł już jedna operację i przez kilka ostatnich dni był cały czas na wizytach kontrolnych..wszystko finansuje ja z własnych środków.. kociak potrzebuje opieki całodobowej i przebywa w klatce ze względu na wskazania i problemy ortopedyczne..będzie tak przez kolejny miesiąc lub dwa..niestety czeka go kolejny zabieg resekcji główki kości udowej..ale wtedy jak będzie się nadawał do kolejnego zabiegu..narazie jest mocno niedożywiony i słaby..
Załączam dokumentacje z wypisu i będę dalej załączać kolejne dokumenty..
Jeśli ktoś ze znajomych, przyjaciół lub kolegów chciałby wspomóc tego Kocina, gdyż czeka go długa droga do sprawności, będę bardzo wdzięczna..środki przeznaczam na zakup podkładów ( kociak niestety jeszcze nie kontroluje defekacji) jedzonka i piasku oraz bieżących wydatków weterynaryjnych(środki przeciwbólowe, środki wspomagające rekonwalescencje, profilaktyka oraz późniejszy zabieg)..będzie ich dużo.
Ale nie poddajemy się.. jeśli chcesz pomóc w przywróceniu sprawności tego malucha będę Ci dozgonnie wdzieczna.. jeśli nie..to też ok..damy sobie radę.. dziękuję w imieniu Kocina;)))
Kociak po wyzdrowieniu oraz wykastrowaniu oraz po odpowiedniej profilaktyce będzie szukał domu i również zachęcam do jego adopcji..Będzie do adopcji za kilka miesięcy..
Coś o mnie?
Jestem zwykłą osoba z dużym sercem do zwierząt, oraz lekarzem weterynarii, który pracuje w sekcji zwierząt produkcyjnych..ale zawsze mam szacunek do braci mniejszych i jeśli mam uratować nawet najmniejsze życie to..mówię..warto..no taka już jestem:)))
Dziękuję że doczytaliscie do końca
Wasza Justyna

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Powodzenia!