Przez ostatnie kilka lat zrobiliśmy naprawdę dużo w naszym gospodarstwie agroturystycznym, przygotowując przede wszystkim jurtę dla Gości i przestrzeń dla koni, ale nasze dzieci rosną, potrzebują miejsc do nauki i odpoczynku. Dlatego chcemy teraz ostro przyspieszyć i dokończyć dom, w którym mieszkamy. Pomożecie? Dajemy w zamian wszystko najlepsze, co mamy do zaoferowania!

Wyjaśnienia 

Niedawno, kiedy - nie widząc innych opcji - szukaliśmy współkredytobiorcy (kogoś, kto umożliwiłby nam wzięcie kredytu na ukończenie naszego domu), pewna osoba napisała mi, żebyśmy założyli zrzutkę. Ja nie brałam tego w ogóle pod uwagę - jak to, prosić o pieniądze na coś, na co powinnam po prostu zapracować? To nie choroba, nie jestem bezdomna, ludzie mają większe problemy. Ale temat rzucony kiełkował i po paru dniach przypomniało mi się, że sama chciałam założyć zrzutkę dla autora wartościowej książki, żeby miał środki na jej wydanie, a datki ludzi chcących ją kupić byłyby de facto formą przedpłaty. I olśniło mnie, że my przecież mamy rzeczy do zaproponowania! Zrzutka ma opcję nagród! Więc umożliwia nie tylko bezinteresowną pomoc. Do tego jest funkcja zwrotu poszczególnych wpłat, np. w razie jakiejś nieprzewidzianej konieczności, uniemożliwiającej wykorzystanie nagrody. Miejsce, które stworzyliśmy, to moja praca - będę mogła w ten sposób oddać dług, zaciągnięty wobec Was za pomocą zrzutki. Kto wie, może znajdzie się więcej ludzi, którzy zechcą udzielić nam takiej "pożyczki", rezerwując sobie wpłatą wybrane nagrody?

Siłą rzeczy naszą prośbę kierujemy więc przede wszystkim do osób, które już u nas były lub planują przyjazd. Ale jeśli nigdy o nas nie słyszałeś, a to, co czytasz i oglądasz podoba Ci się i trafia do serca, to będziemy ogromnie szczęśliwi, jeśli dołączysz do grona naszych Gości.

A to my i nasza codzienność: ⬇️

Okoliczności

My, czyli Maria i Krystian, żyjemy w niewielkim gospodarstwie z naszymi dziećmi, końmi, psami i kotami. Mieszkamy na parterze domu, który jednocześnie wykańczamy. Ponieważ chcieliśmy przyjmować Gości, a bliskie są nam klimaty koczownicze, postawiliśmy u nas w roku 2017 jurtę (pierwszą nowoczesną jurtę na północy Polski), która od samego początku cieszy się dużym powodzeniem. Cały czas inwestujemy (teraz macie już u nas do dyspozycji gorącą balię, taras, plac do jazdy konnej...) i realizujemy swoje plany. W domu prace remontowe idą powolutku, w miarę sił, środków i czasu - dużo robimy sami (jak np. gliniane tynki wewnętrzne na parterze, z gliny kopanej na naszej działce). Mamy panele fotowoltaiczne, teraz podłączamy pompę ciepła (przy dużym domu bedzie to zdecydowanie bardziej ekologiczne i ekonomiczne rozwiązanie niż dotychczasowy kominek z płaszczem wodnym, na drewno). Jednak duże roboty, których Krystian nie ogarnie w pojedynkę, oraz ilość materiałów do zakupu - składają się na wysoki wydatek.

Mieliśmy zamiar po prostu wziąć kredyt, nie mielibyśmy problemu ze spłacaniem - niestety okazało się to niemożliwe, skrótowo mówiąc, banki mają zupełnie inne kryteria oceny niż my. A kolejne lata płyną, jeśli będziemy dalej tak po trochu dłubać, to prędzej dzieci się usamodzielnią, niż my im zrobimy pokoje. Najmłodsza córeczka ma trzy lata, druga niedługo skończy sześć, a syn w tym roku wszedł pierwsze w "naście" lat. Dlatego zależy nam tak bardzo na tym, żeby zrobić resztę prac "na raz". Dodatkowo, wykończenie góry domu pozwoli nam na przeznaczenie jej części na wynajem dla Gości, co bardzo poprawi naszą sytuację i przybliży nas do celu, jakim jest zajęcie się w pełni gospodarstwem i możliwość utrzymania się z niego (aktualnie Krystian wciąż jeździ do pracy na pełnym etacie).

Nadzieja

Może, zamiast czekać, aż upłyną następne dziesiątki miesięcy, możemy, dzięki zespołowemu działaniu, zrobić to już! W relacjach międzyludzkich i wzajemnym wsparciu jest wielka siła. Jeśli kibicujcie nam w tworzeniu Chutoru, jeśli chcecie korzystać z tego, co dla Was mamy, jeśli jesteście gotowi wesprzeć nas teraz, jeśli jest dla Was akceptowalne czekanie, być może faktycznie długi czas, na otrzymanie nagrody (bo wiadomo, że wszystkich Gości na raz nie damy rady przyjąć, rezerwacje terminu "odbioru" nagrody wyznacza kalendarz* dostępności) - to możecie nam pomóc wprost niewyobrażalnie!

Może dla Was nie będzie to aż tak wiele, a nam odmieni to życie!

Dzięki Waszej życzliwości będziemy mogli w końcu spokojnie zamieszkać w naszym domu, mieć przestrzeń na pracę i wszystkie codzienne sprawy, i naprawdę w nim wypoczywać.

Potrzeby

Główne rzeczy, które pozostały do realizacji zgodnie z projektem budowlanym (i konieczne do odbioru budynku), to ocieplenie - elewacja zewnętrzna, ocieplenie dachu, poszycie dachowe i orynnowanie, balkony, taras, weranda, wykończenie garażu (a właściwie warsztato-magazyno-paszarnio-siodlarni) oraz na piętrze: instalacje elektryczne, wodno-kanalizacyjne, ogrzewanie, podłogi, tynki, drzwi.

To są nasze najpilniejsze wydatki i na to zbieramy. A Wy zobaczcie, jakie nagrody przygotowaliśmy, może jest tam coś, o czym marzycie!

Jak znajdziesz coś dla siebie i zdecydujesz się wesprzeć naszą zrzutkę, od razu pisz do nas, żeby umówić się na termin realizacji lub uzgodnić szczegóły. Jeśli z jakiegoś powodu nie byłaby możliwa realizacja nagrody, jeśli zażyczysz sobie zwrotu, oddamy Ci wpłatę.

Gorąco pozdrawiamy

Maria i Krystian

Chutor Dzikie Łąki

[email protected]

Strona internetowa Chutoru:

www.chutor-jurta.com

Jesteśmy też na Facebooku @chutor.jurta i Instagramie @chutor_jurta

*Noclegi w jurcie: kalendarz dostępności znajdziecie na Slowhopie ( https://slowhop.com/pl/miejsca/chutor-dzikie-ki-jurta.html ), tylko pamiętajcie, że jeśli dokonaliście wpłaty z wyborem nagrody (noclegu w jurcie), to nie róbcie już rezerwacji poprzez ten portal, żebyście nie płacili dwa razy. ;) Po prostu sprawdźcie w kalendarzu wolne daty, wybierzcie pasującą i napiszcie do nas maila lub dzwońcie, żeby zaklepać termin.

*Terminy rajdów pojawią się wiosną.

*Sesje zdjęciowe i zajęcia z końmi ustalamy indywidualnie.