Cześć nazywam się Monika Lipa, mam 23 lata i jestem studentką Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie. Nigdy nie przypuszczałam, że będę zmuszona założyć zbiórkę i prosić Państwa o pomoc, jakkolwiek zdarzają się sytuacje, na które nie mamy większego wpływu - tak też było w moim przypadku.

Moja przygoda ze sportem zaczęła się w wieku 10 lat - zaczęłam trenować piłkę nożną i jako jedna z niewielu kobiet grałam i trenowałam wśród mężczyzn. Po pewnym czasie spróbowałam sił w lekkoatletyce – wieloboju, biegach przez płotki czy biegach przełajowych. W trakcie treningów lekkoatletycznych powróciłam na boisko dołączając do kobiecego klubu MUKS Praga Warszawa, którego należę do dziś. Chciałam grać w piłkę nożną nie tylko w sezonie, więc dołączyłam do ekstraligowej drużyny futsalu kobiet AZS AWF Warszawa ( siła-krew-AWF) , a następnie spróbowałam swoich sił w Drużynie SGGW Warszawa, w której nie udało mi się  rozegrać zbyt wielu spotkań.

W trakcie meczu ligowego spotkała mnie bardzo nieprzyjemna sytuacja - doznałam bardzo bolesnego urazu kolana. Po wielu konsultacjach ze specjalistami i po wykonaniu rezonansu magnetycznego, dowiedziałam się , że doszło do zerwania więzadła krzyżowego przedniego (ACL) oraz do uszkodzenia łąkotki. By móc wrócić do gry niezbędny jest zabieg rekonstrukcji więzadła.

Na początku udało mi się zapisać na zabieg NFZ lecz przez sytuacje epidemiologiczną, która panuje w kraju, niestety już dwa razy operacja była odwoływana - zostałam bez terminu i jakiejkolwiek wiedzy kiedy będę miała szansę zapisać się na zabieg ponownie.

Czekanie jest dla mnie nie do zniesienia, a chęć powrotu na boisko nie do wyrażenia, dlatego zwracam się do Państwa z prośbą o pomoc w uzbieraniu kwoty, która pozwoli mi poddać się rekonstrukcji i wrócić do tego, co tak naprawdę najbardziej kocham. Dzięki operacji będę mogła, w pełni uczestniczyć w zajęciach na uczelni, oraz w treningach sportowych. Każdy rodzaj wsparcia  ma dla mnie ogromne znaczenie i za każdy z całego serca dziękuję <3