id: 7pecwt

Pomoc samotnej matce

Pomoc samotnej matce

Opis zrzutki

Zbiórka dla samotnej matki - jest to prawdziwa historia mojej dobrej koleżanki i jej małej córeczki. Poznałam ją rok temu, zawsze była wesołą osobą, która potrafi zarazić swoim pozytywnym humorem. Wiedziałam, że przeszła trudne dzieciństwo, ale nie spodziewałam się że może być jeszcze gorzej. Dziewczyna zawsze starała się pomóc niejednej osobie, wielokrotnie mogłam liczyć na jej wsparcie. Teraz ona sama potrzebuje pomocy i wsparcia, jednak nie umie o to prosić - dlatego założyłam tą zbiórkę.


„W wieku 18 lat zaszłam w ciążę. Ojciec dziecka znęcał się nade mną psychicznie i fizycznie, po urodzeniu małej próbował mnie zabić gdy trzymałam dziecko na rękach. Przeszłam depresję bo bałam się z pokoju wyjść. Nawet robiąc siku myślałam że stoi za drzwiami lub oknem i mnie obserwuje. Po skończeniu szkoły poszłam do pracy, w międzyczasie robiłam drugą szkołę. Pracując za najniższą krajową słyszałam od naszego rządu że za dużo zarabiam i mi nic się nie należy oprócz 500 plus. Ojciec małej ma ją gdzieś od 7 lat. Poszłam na stancje. Gdy zaczęło się sypać wzięłam jedną chwilówkę, straciłam pracę. Kwota wzrastała więc wzięłam drugą chwilówkę, aby spłacić tamtą. Sytuacja fatalna.. W chwili obecnej ponieśli czynsz, który wynosił 560 zł, obecnie jest 1180zł. Mieszkam sama z małą, rodzina nie chce mi pomóc, żeby nawet zostawić u nich dziecko na kilka godzin. 


Moje opłaty przekraczają moje zarobki dojazd do pracy kosztuje mnie 700 zł, mieszkanie 1600zł, prąd 100 zł, jeden kredyt 400zł, drugi kredyt 500zł, vivus 7000zł, provident 2500zł, karta kredytowa 420zł. Dodatkowo miałam ostatnio wypadek samochodowy, po którym stwierdzono wstrząs, naprawa auta wynosi 1300zł (jest to niezbędny wydatek bo nie mam innego sposobu dojazdu do pracy). 


Żeby nie było nudno - dowiedziałam się że od 1 stycznia stracę zatrudnienie, ponieważ sklep w którym pracuję będzie zlikwidowany. Mieszkam w małej miejscowości, łapię się każdej dodatkowej roboty, ale u nas ciągle brakuje miejsc do pracy. Niestety nie mogę wyjechać za granicę bo mała nie ma dowodu (walczę o odebranie praw rodzicielskich ojcu).

Moje obecne dochody to wypłata 2360zł, 500+, 400zł alimenty.


W dodatku czuję się złą matką że nie mam dla małej tyle czasu ile powinnam.”


Chcę udowodnić, że jeszcze są dobre osoby na tym świecie i nie może z góry zakładać, że nikt jej nie pomoże. Jeśli możesz to udostępnij dalej, wpłać jakąkolwiek kwotę, każda złotówka się liczy, aby być bliżej osiągnięcia celu!


Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!