Mam na imię Jakub, mam 25 lat.

Zawsze byłem ambitny, wykształcony, z umysłem analitycznym. Pracowałem jako specjalista SAP w dziale łańcucha dostaw, zarabiałem jak na mój wiek dobrze. Dodatkowo interesowałem się rynkiem kryptowalut i inwestycjami. Długo było dobrze.

Aż wpadłem w pułapkę. Najpierw zakłady bukmacherskie – od których zaczęło się wszystko, jeszcze w wieku 18 lat. Potem kryptowaluty. I wreszcie – impuls. Zobaczyłem reklamę „portfela inwestycyjnego”, która wyglądała znajomo i profesjonalnie. Niestety – jedna litera w domenie zrobiła różnicę. Przelałem 80 000 zł na fałszywy adres i straciłem wszystko – oszczędności z pracy, inwestycji i nadzieję.

Było mi wstyd. Rodzice wiedzieli, że miałem pieniądze, więc gdy je straciłem, wziąłem kredyty, by zatuszować stratę. W końcu się załamałem i sam powiedziałem prawdę.

Z własnej woli trafiłem do zamkniętego ośrodka leczenia uzależnień. Wyszedłem z tego – nie wracam do hazardu, brzydzę się tym. Ale gdy skończyłem leczenie, zostałem z długami. 3 duże kredyty. Chwilówki. Dług u znajomych. I brak możliwości normalnego życia.

Pracuję, szukam nowych dróg, próbowałem swoich sił w internecie, szukałem różnych firm, gdzie choć trochę pieniędzy mogłoby mi zostawać. Ale dziś jestem w miejscu, w którym wszystko, co zarobię, znika w sekundę. Nie mam prawa jazdy, nie mam oszczędności, nie mogę nawet zabrać dziewczyny na kawę – a przede wszystkim nie mam spokoju.

Proszę o pomoc.

Nie o luksusy. O oddech. O drugą szansę.

Chcę spłacić zobowiązania wobec znajomych i rodzin, zlikwidować chwilówki i uwolnić się od parabanków. Zależy mi tylko na tym, by znów stanąć na nogi i żyć uczciwie, spokojnie, świadomie. Bez udawania i uciekania. Już próbowałem sam, ale nie dam rady bez wsparcia.

Każda złotówka to krok do wolności.

Każde udostępnienie to szansa, że ktoś mnie dostrzeże.

Z całego serca dziękuję.

Jakub