Dwoje młodych ludzi oczekuje na narodziny dziecka.

Ona - dowiaduje się o ciąży nie będąc nigdzie zatrudnioną. Jest w trakcie poszukiwania pracy. Urząd pracy kilkukrotnie kieruje ją do pracodawców . Oni nie decydują się na zatrudnienie ciężarnej. Zostaje bez pieniędzy.

On- pracuje przy budowie dróg. Umowa zlecenie ( w razie kontroli ) . Faktycznie praca w szarej strefie. Zarabia 4000-4500 na rękę

do pracy dojeżdża. Od pn do pt Mieszka w baraku. Nocleg 50,00. Opłaca wynajęte mieszkanie w którym mieszka ona- 1500,00

Ona- na obiad ma słoik z zupą od babci.

On- na obiad konserwa z biedronki.

Za chwilę pojawi się dziecko.

On- wraca w pt po pracy do Niej . Tankuje auto i zostaje okradziony . Zostają bez pieniędzy.

rodzice pomagają opłacić mieszkanie ale nie są w stanie pomóc im więcej.

W imieniu tym ludzi którym zrobiłam zakupy ( może na tydzień) proszę o wsparcie w przeżyciu miesiąca i zakupie niezbędnych rzeczy dla noworodka.

dziękuję