id: 7sab6j

Nasz adopciak, Fifi 2 razy stracił wzrok

Nasz adopciak, Fifi 2 razy stracił wzrok

Nasi użytkownicy założyli 1 226 292 zrzutki i zebrali 1 348 406 255 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Nasz wyadoptowany kociak 2 razy stracił wzrok.

 W czerwcu 2023, wysterylizowałam

około 8  kociaków z blokowiska na Mireckiego, gdzie koty mnożą się bez

żadnej kontroli I zaczynają przeszkadzać sąsiadom. Kilka wysterylizowanych

dzikusków wróciło na wolność, kilku udało mi się znaleźć wspaniałe domy.

 

Maluchy Miko I Luna siedziały w klatce weterynaryjnej prawie 3 miesiące, nie było chętnych na

adopcje, już chciałam je wypuszczać pod blok aż zdarzył się cud.

 

Odezwała się do mnie młoda dziewczyna z Wielunia, która chciała wziąć oba kociaki, szybka wizyta

przedadopcyjna, udało się! Kociaki trafiły we wspaniałe miejsce. (Magda

dziękuje, że pomogłaś mi wtedy z transportem)

 

Niestety los bywa okrutny, dwa tygodnie temu dostałam informacje, że Miko, obecnie Filip stracił

wzrok. Jako, że weterynarz lokalny próbował leczyć kota tylko odrobaczeniem, szybko po niego pojechaliśmy,

i zabraliśmy do Częstochowy. Kot był tak oszołomiony stratą wzroku, że dwa razy

spadł ze schodów.

 

Od dwóch tygodni,nasza weterynarz walczy o niego u siebie w gabinecie, kiedy po wielu badaniach

fiv, felv, badaniach wątroby, nerek, podaniu kroplówek leków przeciwzapalnych

kot miał wrócić do domu I być obserwowany pod kątem Fip….nagle ponownie stracił

wzrok. Zaczął się zataczać, nie trzymał temperatury.

 

Cudowna Pani

weterynarz, wzięła go na noc do domu I wiele godzin próbowała go dogrzać.

Udało się Filip, jest

osowiały, nie wygląda najlepiej, stan jest zbyt niestabilny aby kontynuować na

razie badania neurologiczne. Kocurek ma dopiero rok, I bardzo chce walczyć o

życie, niestety obraz jest nieswoisty a wszystkie bedą domyślam się bardzo drogie.

 

Anita pomogła I, kiedy

płakałam, że dwa kociaki muszą wrócić na ulice,

Dziewczyna jest młoda,

jeszcze nie pracuje, dała wspaniały dom, kotki z lekkich dzikusów

stały się totalnymi pieszczochami.


Teraz ja muszę i CHCE pomóc jej I zebrać na chociaż połowę badań I leczenia.

 

Dlatego proszę Was o

pomoc. Każde 5 zł nam pomoże.

Bez Was, nie zrobię nic.

 

 

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Dowiedz się więcej

Skarbonki

Jeszcze nikt nie założył skarbonki na tej zrzutce. Twoja może być pierwsza!

Wpłaty 25

 
Paulina Omiotek
50 zł
 
Kkkkkkk
20 zł
 
Krzysiek Skibi
50 zł
 
Marta Wilczyńska
20 zł
 
DENiMED
300 zł
 
Ewa
10 zł
 
Karolina Nowak
50 zł
 
MALWINA Malinowska
10 zł
 
Karka
Zobacz więcej

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!