id: 7seyhr

Uratujmy mamę 2 dzieci

Uratujmy mamę 2 dzieci

Wpłaty nieaktywne - wymagane działanie Organizatora zrzutki. Jeśli jesteś Organizatorem - zaloguj się i podejmij wymagane działania.
Udostępnij

Nasi użytkownicy założyli 1 283 853 zrzutki i zebrali 1 507 837 872 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Załóż zrzutkę

Opis zrzutki

Mam na imię Lidka. Mieszkam pod Warszawą. Mam dwójkę dzieci – syna, który w tym roku podchodzi do matury i niewiele starszą, 21 letnią córkę.

Jestem pielę­gniarką, 25 lat mojej pracy poświę­ciłam, aby bezin­te­re­sownie pomóc innym. Prze­szłam wiele, wiele też widziałam, a teraz sama niestety potrze­buję pomocy i bez wsparcia sobie nie poradzę.

Moja historia zaczęła się we wrze­śniu 2013 roku. Około trzech miesięcy wcze­śniej miewałam dziwne niesmaki w buzi. Poja­wiały się raz na jakiś czas, na kilka sekund. Później wszystko wracało do normy. Pewnego dnia, jecha­łyśmy z córką samo­chodem. Musiałam się na chwilę zatrzymać, ponieważ przy­szedł mi dziwny, meta­liczny niesmak, dłuższy niż zwykle. Posta­no­wiłam pójść na wizytę do neuro­loga. Pani doktor zbadała mnie i powie­działa, że wszystko jest w porządku. Z racji tego, że pracuję w służbie zdrowia i wiem z czym to się je, stanowczo powie­działam, że nie wyjdę, dopóki nie dostanę skie­ro­wania na tomo­grafię. Wynik badania nie był dobry, więc już za godzinę miałam zrobiony rezo­nans. Dziew­czyny bardzo mi pomogły. Około godziny 12, następ­nego dnia dostałam wynik – guz mózgu. Neuro­chi­rurg, gdy zoba­czył wynik, natych­miast kazał mi położyć się na oddział. Po tygo­dniu prze­szłam operację. Wyda­wa­łoby się, że wszystko wróciło do normy. Obudziłam się, funk­cjo­no­wałam – to najważ­niejsze. Pozo­stało czekać na hispat.. Po trzech tygo­dniach odebrałam wynik – glejak wielo­po­sta­ciowy IV stopnia – najgroź­niejszy i najbar­dziej złośliwy nowo­twór mózgu. Niewiele jeszcze wtedy wiedziałam, oprócz rokowań – 15 miesięcy życia... Wyrok – jeżeli prze­żyję dwa lata, stanie się cud. Stan­da­rowo jak w przy­padku glejaków zostałam skie­ro­wana na radio­te­rapię i temodal.

Zmie­niłam sposób życia, dietę, ale nie zrezy­gno­wałam z pracy i pomocy ludziom. Półtora roku prze­żyłam bez wznowy, aż pewnego dnia, w maju 2015 roku – odrost. Kolejną operację prze­szłam w czerwcu 2015 roku. Operował mnie ten sam lekarz, co poprzednio. Wyszedł i sam powie­dział – że według niego, to nie był glejak. Nadzieja.. Kolejny hispat potwier­dził – glejak wielo­po­sta­ciowy... Znowu dostałam temodal, dobrze reago­wałam, dalej mogłam pracować, nie wypadły mi włosy. Brałam go do stycznia 2016. Jak się okazało, guz odrósł znacznie szyb­ciej.. W lutym kolejny rezo­nans i odrost. Lekarz nie chciał podjąć się operacji. Znala­złyśmy z córką innego lekarza i pod koniec lutego, już byłam po trze­ciej operacji. W tej chwili, dwa miesiące po operacji, guz znowu odrósł...

Żyję z tym prawie trzy lata. Funcjonuję normalnie. Chyba trzyma mnie przy życiu to, że musiałam wstać, ubrać się, uczesać i wyjść do pracy. Chyba Pan Bóg nade mną czuwał, że trafiałam do ludzi, którzy byli z tą samą chorobą. Niestety tych kilku osob już nie ma... To cud, że żyję. Nie wiem co będzie ze mną dalej. Mam dopiero 45 lat. Moim marzeniem było, żeby doczekać 45-lecia. Doczekałam, w tym roku w święta.. Szukaliśmy innych sposobów walki z tym potworem, czegoś, co mogłoby mi pomóc. Zapaliło się światełko, znalazłam coś, co pomaga. Lek – który już niejednej osobie z nowotworem pomógł, szczególnie z nowotworem mózgu. Niestety terapia jest bardzo droga – miesieczny koszt leczenia to około 15 000 zł. Nie poradzę sobie bez Waszego wsparcia. Nigdy nie byłam osobą, która chciała brać. Wolałam dawać i pomagać innym. Życie i moja choroba zmusiło mnie, żebym tym razem poprosiła o pomoc...

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Komentarze 9

 
2500 znaków