"Mistrzem jest ten, kto wstaje, kiedy nie może." Jack Dempsey
"Mistrzem jest ten, kto wstaje, kiedy nie może." Jack Dempsey
Aktualności5
-
Po ponad roku czasu .... doczekaliśmy się operacji. Nasz Władek zostanie przewieziony do Szpitala w Piekarach Sląskich 23-10-2018 i tylko dzięki Panu Doktorowi Tomasz Wądek będzie miał nadzieję na powrót do normalności. To tak długa droga, że wielu z Was jeszcze nie przeżyła tej ilości czasu na doczekanie się oczekiwanego. My sami nie wiemy jaki prezent przyniesie nam "jutro" po operacji. W bezgranicznej wierze jesteśmy umocnieni, że Władek odzyska swój oddech i chociaż część własnego życia. Po roku czasu jesteśmy przekonani , że tylko nasza determinacja i udział Was wszystkich umożliwił nam przetrwanie tego jakże przerażającego czasu. Pragnę w tym momencie podziękować wszystkim życzliwym za wsparcie... Dziękujemy Wam serdecznie i pragniemy odwdzięczyć się wszystkim. To ostatni wpis dlatego , że prosiliśmy już raz o waszą pomoc i wiemy, że są inni którzy potrzebują jej tak samo. Jeszcze raz z całego serca DZIĘKUJEMY WAM ZA TO ŻE JESTEŚCIE Z NAMI.Czytaj więcej
-
Po dłuższej przerwie... Nasz kochany Władysław znowu zrobił nam numer.... Pomimo zaawansowanych przygotowań do operacji on po prostu zagmatwał całą sytuację i przewieziono go na OIOM z podejrzeniem sepsy. Sepsa po badaniach została potwierdzona i rozpoczęła się walka Zespołu Medycznego na życie i śmierć. Pragnę w tym miejscu podziękować całemu zespołowi medycznemu z OIOM w Bielsku-Białej przy ul.Wyspiańskiego 21 za zaangażowanie i w efekcie uratowanie życia Władka. Jesteście nadzieją i wykładnią opieki medycznej dla całego kraju , dziękujemy Wam bardzo za poświęcenie i uratowanie mu życia :-) Słowa nie są w stanie wypowiedzieć wdzięczności jaką czujemy. Dziękujemy całemu zespołowi i każdemu z osobna całym serduchem.Czytaj więcej
-
Dzisiaj nasz Władysław pomimo wczorajszego słabszego dnia , wytrzymał ponad trzy godziny bez respiratora :-). Podobno najbardziej oporni potrzebują 7 dni i chyba Władek do nich sie zalicza... Wazny dla nas jest fakt ze ten proces jest nieodwracalny i juz niedługo Władysław pożegna sie definitywnie ze swoim „przyjacielem” respiratorem. Trzymajcie kciuki za kolejny progres w jego powrocie do normalności.Czytaj więcej
-
To juz prawie potwierdzona wiadomość. 15 minut na odłączonym respiratorze :-) trwają badania ale jest bardzo prawdopodobne ze wlasnie wrócił samodzielny oddech..... taki prezent na Święta to najlepsze co mogliśmy sobie wymarzyć. Z ostatniej chwili wlasnie lekarz potwierdził ze Władysław sam oddycha hurrrrrraaaaaaaaa nie mogę opanować radości i łez. To dzieki Wam wszystkim Kochani. Słowa nie sa w stanie wypowiedzieć radości i wdzięczności.Czytaj więcej
-
Słuchajcie wszyscy !!!! Dzisiaj wydarzyło sie coś fantastycznego .... Władysław zaczął oddychać bez respiratora tzn. po 7 minutach podłączyliśmy go z powrotem ze względu na własne obawy. Uśmiechnięty i zadowolony Władysław na pytanie jak sie czuł bez oddechu wymuszonego odparł bez namysłu „ normalnie „. Na ta chwile czekaliśmy wszyscy i teraz jeszcze pewniej kroczymy po ścieżce wiodącej do normalności naszego Władka.Czytaj więcej
-
Dzisiaj Nasz Władysław odzyskał wigor i uśmiech , ponieważ oprócz "zrzutki" zaaplikowaliśmy mu witaminę c liposomalną i Nano Srebro koloidalne... Tak wiem, dla wielu z Was być może brzmi to jak szamańskie praktyki ale my nauczyliśmy się nie odrzucać alternatywnych rozwiązań. Potrzeba przywrócenia Władka do "pionu" jest naszym głównym celem a jego determinacja jedynym słusznym kierunkiem. Tak więc idziemy dalej .....Czytaj więcej

Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.
Opis zrzutki
Władek Ryłko - w latach 70-tych uczęszczał do klubu BBTS Włókniarz; uznany bokser o wielkim dorobku sportowym, który pomimo swoich 62 lat czynnie uczestniczył w świecie pięściarzy. Poświęcił się, trenując młodych podopiecznych chcących ciężko nad sobą pracować. Młodzi ludzie potrzebują zajęcia, a Władek potrafił odnaleźć w nich pasję i treningami kształtować ich charakter. Ile istnień zdołał uratować od narkotyków i „błędów młodości” dzięki wypełnieniu wolnego czasu zajęciami, nie sposób oszacować.
„Poczucie braterstwa, wielkoduszność, uczciwość i szacunek dla ciała, stanowiące z pewnością niezbędne cnoty każdego dobrego sportowca, przyczyniają się do budowy społeczeństwa, gdzie miejsce antagonizmów zajmuje sportowa rywalizacja, gdzie wyżej ceni się spotkanie niż konflikt, uczciwe współzawodnictwo niż zawziętą konfrontację”. Jan Paweł II
Niestety dzień 26.08.2017r. zmienił życie wszystkich, którzy Władka znają, kochają i mieli przyjemność z nim trenować. Tego dnia, po południu, los posłał przez KO na deski naszego Władka. Nieszczęśliwy wypadek, reanimacja i uraz rdzenia kręgowego powaliły mocnym ciosem tego niezłomnego człowieka. Życie złapało go i w mocnym klinczu przykuło do łóżka. Pomimo własnego bólu i obaw, podjął on walkę z przekonaniem o wygranej. Wbrew opiniom lekarzy, paraliżowi wszystkich kończyn oraz oddechowi wymuszanemu przez respirator, podjął rękawicę.
My wszyscy połączeni pozytywnymi emocjami, nie patrząc na nierówny wagowo pojedynek, będziemy obserwować niepowtarzalny spektakl, którego finałem będzie najwspanialsze zwycięstwo, jakie można sobie wyobrazić. Trofeum - poruszanie się o własnych nogach, nagrodą - samodzielny oddech i powrót do normalnego życia. Będzie to triumf nad przeciwnościami losu oraz akt prawdziwego heroizmu tego wspaniałego człowieka oraz zdrowej sportowej zawziętości. W tym celu jednak wymagana jest specjalistyczna i kosztowna rehabilitacja.
Miesięczny koszt rehabilitacji waha się pomiędzy 9.000, a 12.000 złotych i nie jest refundowany przez NFZ. Odrębną kwestią jest kiedy rehabilitacja przyniesie oczekiwane rezultaty oraz czy nie będzie wymagane dodatkowe wsparcie w postaci kosztownego implantu (ok. 500 000 złotych)
Samodzielne sfinansowanie terapii niestety znacznie wykracza poza możliwości rodziny. Aby Władek mógł podjąć leczenie i rozpocząć najważniejszą w jego życiu walkę o własne zdrowie potrzebna jest Twoja pomoc.
Władek w ringu walczył sam, poza ringiem pomagał najmłodszym. Teraz sam potrzebuje pomocy, nie pozostawiajmy go samego. Tą jedną jedyną walkę musimy stoczyć wspólnie, stojąc u jego boku.
Wszyscy znamy dreszczyk emocji związany z kibicowaniem. Wyobraź sobie walkę, w której masz realny wpływ na jej wynik, a od rezultatu zależy ludzkie życie. Walkę, którą zaczynasz wygrywać już w momencie wyjścia na ring. Nie trzeba być sportowcem, by być świadomym potęgi dopingu.
Podejmij rękawicę i okaż wsparcie, liczy się każda, nawet najmniejsza wpłata.
Determinacja na awans klubu do pierwszej Ligi
Mistrz okręgu krakowskiego
Książeczka walk
od lewej Tadeusz Kicka trener, Józef Kozik pięściarz i przyjaciel Władka, Marian Kasprzyk złoty medalista Igrzysk Olimpijskich w Tokio 96 oraz trener...
Wspaniały człowiek i rewelacyjny dziadek 2012
Zdjęcie drużynowe 1982 wraz z trenerem Tadeuszem Kicką, Marianem Kasprzykiem i przyjacielem Józefem Kozik
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!

Wpłaty 136
Komentarze 8
Nasi użytkownicy założyli
880 417 zrzutek
i zebrali
Wielkie podziękowanie dla Pana Tadeusza Kicki za wsparcie. Pozdrawiamy serdecznie .
Trzymam kciuki za zdrowie Pana Trenera.
Walcz!
Dziękujemy za wsparcie i zagrzewanie do walki
Jesteśmy z Tobą.
Niewiarygodne jest to , że w tak zakłamanym i konsumpcyjnym Świecie jest tyle osób o wrażliwym sumieniu na krzywdę i ból. Słowa nie oddadzą wdzięczności za waszą wewnętrzną wrażliwość i pomoc. Dziękujemy wszystkim , którzy nawet myślą wspierają naszą zbiórkę.