Monika, moja Siostra jest Polką, która 13 lat temu wyjechała do Francji.

Tam już została, podjęła pracę i z tym miejscem wiązała swoją przyszłość. Niestety Jej palny życiowe przerwała choroba nowotworowa.

Monika prowadziła nierówną walkę z wrogiem. Guz na szyi, później kolenie, biodrze...kiedy już myślałam że uda się Jej wygrać, pojawił się kolejny i kolejny...

Diagniza- nowotwór złośliwy, który pustoszy Jej cały organizm, dotarł już do mózgu... Ona sama nie ma już świadomości że odchodzi...😔

Obecnie przebywa w hospicjum...lekarze już nie widzą możliwości leczenia, leczenie zostało przerwane. Monika dostaje leki aby odejść bez bólu i cierpieniu, choć jak wiadomo cierpi...

W czwartek tj. 27 lipca zostaliśmy poinformowani o organizacji, już tam miejsca i procedurach pochówku że strony francuskiej...

Jednek nie możemy się z tym pogodzić, że może zostać tam pochowana jak "bezdomna" nie miała tam nikogo kto mógłby zająć się Jej pochówkiem na terenie Francji, prawnie nikt nie ma do tego prawa...

Transport medyczy nie jest możliwy z uwagi na Jej stan zdrowia. Będzie możliwy dopiero, gdy Monika odejdzie do świata, w którym nie będzie już cierpieć.

Niestety wiąże się to z ogromnymi kosztami, na które nie możemy sobie pozwolić.

Prosimy w imieniu Moniki, we własnym...każda złotówka przybliży Nas aby Monika miała godny pochówek w obecności Rodziny i Znajomych.

Karolina

Monika, ma sœur est Polonaise, partie en France il y a 13 ans.

Elle est restée là-bas, a pris un emploi et a lié son avenir à cet endroit. Malheureusement ces plans d avenir ont été interrompue par un cancer.

Diagnostic - un cancer malin qui ravage tout son corps a déjà atteint une grande partie de son corps.. Elle n'a plus conscience qu'elle s'en va...😔

Elke est actuellement dans une structure palliatif ... les médecins ne voient plus la possibilité d'un traitement, le traitement a été interrompu. Monika reçoit des médicaments pour partir sans douleur ni souffrance, même si, comme vous le savez, elle souffre...

Le jeudi 27 juillet, nous avons été informés de l'organisation, du lieu d'inhumation et des procédures de la partie française...

Cependant, nous ne pouvons pas accepter qu'elle puisse y être enterrée comme une personne "sans-abri" il n'y avait personne qui pouvait s'occuper de son enterrement en France, légalement personne n'a le droit de le faire...

Le transport médical n'est pas possible en raison de son état de santé. Ce ne sera possible que lorsque Monika partira pour un monde où elle ne souffrira plus.

Malheureusement, cela implique des coûts énormes que nous ne pouvons pas nous permettre.

Nous demandons au nom de Monika, en notre propre nom ... chaque zloty ( euros) nous rapprochera pour que Monika ait un enterrement convenable en présence de sa famille et de ses amis.

Karolina